Czwarta część serii Blask Corredo |
Seria: Blask Corredo
Autor: Agnieszka Grzelak
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Poprzednia część: Ścieżki Avenidów
Następna część: Szkoła LaOry
Zawsze między książkami z tej serii było kilka lat odstępu. To 12, to 6 lat. Ta książka zadziwiła mnie samym początkiem ponieważ tu czegoś takiego nie było. Przerwa od końca Ścieżek Avenidów (zakładka Recenzje) trwała zaledwie kilka dni. Wszyscy wyjeżdżali ze Skyle, wyspy na której Mori miała występ. Dziewczyna postanowiła zostać na wyspie, by odkrywać jej tajemnice. Czuła, że to miejsce jest w jakiś sposób powiązane z Corredo i czuła, że musi tam pozostać. Ta decyzja przyczyniła się do kłótni z Darkiem Holmanem, chłopakiem Mori. On sam wyruszał na badawczą wyprawę zorganizowaną przez profesora z jego studiów. Zbulwersowany nagłą decyzją Mori, wyrzucił jej, że jest rozpieszczonę jedynaczką itp. Dziewczyna nie zmieniła jednak decyzji i pozostała na wyspie. Ani Dark, ani Mori nie wiedzieli, jak bardzo i decyzje się ze sobą łączą. Co Mori odnajdzie na wyspie? Co Dark wyniesie z badawczej wyprawy? Czy pogodzą się?
Ta książka bardzo mi się podobała, a czkolwiek muszę powiedzieć, że momentami była troszeńkę nudna. Taka monotonna. Oczywiście nie zabrakło zaskakujących sytuacj no ale... poczułam jakiś niedostyt. Wszystko jednak rozwiązało się Szkole LaOry, o której przeczytacie już w następnej recenzji. Długo czekałam na tą książkę i muszę powiedzić, że przeczytałam ją chyba w 2 dni. Trochę bolało mnie przez całą książkę, że Dark i Mori są pokłóceni, no ale jak to w książkach bywa wiedziałam, że się pogodzą. Polecam i jeszcze raz polecam całą serię Blask Corredo.
Ocena: 9+/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz