Autor: Lisa Price
Seria: Starter
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 400
Poprzednia część: -
Następna część: Ender
Opis: Świat po wojnie bakteriologicznej. Nie ma tam ludzi między 20 a 60 rokiem życia ponieważ nie dostali szczepionki. Młodzi są nazywani Starterami, a starzy Enderami. Callie wraz z bratem Tylerem straciła rodziców, a nie mają dziadków. Razem z przyjacielem Michaelem na ulicy, a nie chcę trafić do zakładów dla nieletnich w których podobno jest o wiele gorzej. Jedyną szansą jest zgłoszenie się do banku ciał - instytucji w której Enderzy "kupują" ciało Starterów na jakiś czas (tydzień, miesiąc). Jednak czy zgłoszenie się tam to dobry wybór?
Opinia: Spodziewałam się przeciętnej powieści, a otrzymałam naprawdę fajną książkę. Może ma kilka minusów, ale jest lepsza niż myślałam.
Ogromy plus za pomysł na książkę. Bank ciał - super. Mam operację - wczepiają mi jakieś coś w głowę. Jestem upiększona - nieskazitelna cera, makijaż, fryzura... Kładę się na takim specjalnym łóżku i budzę się za miesiąc. A w tym czasie jakiś Ender żyje w moim ciele i robi co chce. Oczywiście jest umowa, że nie mogą naruszać ciała, ani robić czegoś niedozwolonego ale wia
domo jak ludzie traktują różne zakazy. Ja sama nie zdecydowałabym się nigdy na coś takiego. Ktoś miałby być w moim ciele? Straszne! No ja wiem - Callie tak naprawdę nie miała wyboru. Musiała ratować swojego brata, a obiecała to ojcu. Bardzo ciekawy pomysł i w pełni wykorzystany. Wydaje się, że wszystko jest dopracowane, fabuła składa się z tylu elementów, które łaczą się ze sobą w ciekawy sposób.
Callie bardzo polubiłam. Jest ona bohaterką nie bojącą się trudnych decyzji. Zawsze stara się pomagać innym, ale nie zapomina też o sobie. Nie wyróżnia jej łatwowierniść. Musiała się najpoerw przekonać na własne oczy, że ktoś mówi prawdę, albo po prostu ta osoba musiała użyć bardzo wiarygodnych argumentów. Podobała mi się ta jej troska o przyjaciół. Mała Sara nazywała ją swoją przyjaciółką - i bardzo słusznie. Callie bardzo wiele dla mniej zrobiła, uderzyła ją w twarz, ale to było dla jej dobra - uwierzcie mi. Naprawdę tak jak Callie bardzo załamałam się tą historią z Blake'iem. Okropne.Ten chłopak po prostu był taki kochany, a tak naprawdę... Nie spokojnie, nie jest
tak, że on od początku był po złej stronie. To coś gorszego. Niestety inni bohaterowie nie są tak
dobrze wyreowani jak Callie. Helena, Madison, Lauren. Polubiłam te wszystkie "przyjaciółki" Callie, ale za wiele o nich nie wiem. Były pozytywnymi, miłymi osobami. Co prawda może Helena na początku nie. Ale ja bardzo lubię i cenię gdy dobrze wykreowani są też bohaterowie drugoplanowi. Tu niestety mi tego zabrakło. I w sumie nie wiem jak mam ocenić Blake'a. Polubiłam go i chcialabym, żeby był z Callie, ale z drugiej strony... Na szczęście żaden bohater nie był idealny, mieli nieliczne wady.
Książkę bardzo szybko się czyta. Ja sama przeczytałam ją w 2 dni zapewne dlatego, że 3/4 przeczytałam w dwu-godzinnej kolejce do lekarza. Narracja jest pierwszoosobowa. Ja szczerze mówiąc wole narrację trzeciosobową, w ktorej można bardziej ukazać emocje innych bohaterów, a ne tylko tego głównego, ale tutaj rzeczywiście ta narracja pasowała.
Podsumowanie:
Nie spodziewałam się wiele po tej książce, jednak pozytywnie mnie zaskoczyła. Myślałam, że to coś w rodzaju Niezgodnej, ale mimo wszystko dałam jej szansę. I była to dobra decyzja.
Ocena: 8/10
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Abc czytania (S)
Czytam fantastykę
Przeczytam tyle ile mam wzrostu: 3.1 cm
52 książki roku 2016
Mam ją w planach :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki! ♥
Zapraszam do nas :)
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńCieszę się, czytając taką recenzję, bo w końcu nominowalas mnie do RMBC :D Jeszcze nie zaczęłam czytać, ale zrobię to za jakiś czas :D
OdpowiedzUsuńNominowałam cię, bo książka mi się podobała i mam nadzieję, że u ciebie też tak będzie :)
UsuńWiele razy już słyszałam o tej książce. Ja w dalszym ciągu zastanawiam się czy po nią sięgnąć. Jakoś nie potrafi mnie tak do końca do siebie przekonać. Może kiedyś, bo po recenzji widzę, że warto :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
swiat-pelen-liter.blogspot.com
Pomysł jest bardzo ciekawy, główna bohaterka nie irytuje i ją polubiłam. Może nie jest to wybitne dzieło, ale zachęcam!
UsuńSzczerze mówiąc, już od dłuższego czasu mam w planach tę książkę :D Wciąż nie mogę się jakoś do niej przemóc, ale może w niedalekiej przyszłości to się zmieni, bo jestem bardzo ciekawa wizji, którą autorka przedstawiła w książce :)
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
Pomysł jest naprawdę bardzo interesujący.
UsuńDużo osób tak dobrze wypowiadało się na temat tej książki, a ja dalej nie mogę się do niej przekonać, jakoś opis mnie nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńNo cóż... Dołączam w takim razie do grona tych osób :)
UsuńKsiążka robi wrażenie, zwłaszcza okładka! Koniecznie muszę ją przeczytać razem z drugą częścią :)
OdpowiedzUsuńJa też chciałabym przeczytać drugą część, ale akurat wypożyczona w bibliotece.
UsuńCzytałam Starter już jakiś czas temu i był... okej, ale szału nie zrobił. Nie wiem czemu, ale nawet mam problem z zapamiętaniem imienia bohaterki, ta książka powoli ulatnia się z mojej pamięci :) Nie czytałam jeszcze kontynuacji, ale jakoś bardzo mi nie zależy :)
OdpowiedzUsuńSzczerze to pisałam już tą recenzję jakiś czas temu (może miesiąc...) od razu po przeczytaniu tej książki i do tej pory (jak sobie zerknęłam na tą recenzję) ta książka też ulatniała się z mojej pamięci...
Usuńa ja na tą książkę w ogóle nie mam ochoty :D
OdpowiedzUsuńNo trudno...
Usuń