Maraton Czytelniczy - dzień 1 = Zapomniałam, że trzeba zrobić podsumowanie :)

sobota, 26 grudnia 2015

Przepraszam, że dodaję posta tak późno ale zapomniałam, że muszę zrobić podsumowanie dnia i wchodzę na bloggera a tu patrzę podsumowanie dnia u Kitty i Suomi i mi przypomniały :)

Książki przeczytać nie zapomniałam i muszę Wam powiedzieć, że mogę to nazwać wyciskaczem łez. Nie spodziewałam się tego po tej książce ale ona wiele nauczyła mnie o Bożym Narodzeniu i o miłości. Polecam raczej osobom wierzącym w Boga (a ja się do takich zaliczam) bo jest tam temat religijny ale oczywiście inni też mogą przeczytać.

Pozycję skończyłam czytać rano ok. 10 ale nie zaczęłam kolejnej książki bo nie ma wiele stron, nie miałam dużo czasu dzisiaj, a jutro będę miała go dużo :)

A jak Wam idzie? Bierzecie udział w maratonie?

2 komentarze:

  1. Ja niestety nie biorę udziału, ponieważ nie miałam za bardzo czasu, ale gdy tylko będzie następny, to biorę udział na 100%
    Buziaki, Lunatyczka

    P.S. Szczęśliwego nowego roku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to się mówi: Czas to pieniądz
      Życzę ci go jak najwięcej w nowym roku ;)

      Usuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia