Piąta część z serii Olimpijscy Herosi |
Autor: Rick Riordan
Seria: Olimpijscy Herosi
Wydawnictwo: Galeria Książki
Poprzednia część: Dom Hadesa
Następna część: -
Percy, Annabeth, Jason, Piper, Hazel, Frank i Leo to siódemka herosów których zadaniem jest pokonanie Gai. Ktoś musi umrzeć. Leo ma pewien plan. Boi się, że nie wypali. Piper musi pokonać strach. Jej zadaniem było wypowiedzieć jedno słowo. Przeczuwa, że to słowo będzie miało duży wpływ na resztę akcji. Nic, Reyna i trener Hedge muszą dostarczyć posąg Ateny Partenos, do Obozu Herosów aby zapobiec wojnie między Obozem Herosów, a Obozem Jupiter. Podróżują cieniem. Umiejętnością którą posiada Nico. Od długich skoków chłopak może umrzeć!!! Jason spotyka
ducha swojej matki, która opuściła go w
dzieciństwie. Nie wie do końca czy sprawdzi się jako przywódca ale na pewno wie, że nie będzie łamał obietnic jak ona. Aby obudzić Gaję, musi
zostać przelana krew półboga i półbogini. Czy
przyjaciołom uda się pokonać Matkę Ziemię? Czyja krew zostanie przelana? Kto umrze? Czy Nicowi, Reynie i trenerowi Hedgowi uda się dostarczyć posąg i powstrzymać wojnę?
Powiem od razu co najbardziej na początku mnie przeraziło. Nie ma żadnego rozdziału z Percy'm i Annabeth w roli głównej! Odegrali bardzo ważną rolę, zostali tak jakby pominięci. Było dużo Piper, z czego jestem bardzo zadowolina. Nico też w tej serii zawojował. Pamiętacie jak wam mówiłam, że mniej lubię Nica? Już mi przeszło. Ten chłopak jest cudowny! Polubiłam również Lea. Może nie tak jak lubię Nica, ale więcej niż go wcześniej lubiłam. Ale co z tego, skoro i tak i tak już żegnam się z moimi ulubionymi bohaterami. Nigdy nie zapomnę tej serii i może w przyszłości przecztam ją ponownie. To jednak nie było takie zakończenie serii jakiego oczekiwałam. Za to 1 minus. 2 minus za Percy'ego i Annabeth. Ja po prostu nie mam serca dać tej serii 9, po prostu nie mogę. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!
Ocena: 10--/10
Zachęcam do barnia udziału w ankietach, komentowania postów oraz do ogłaszania blogów w specjalnej zakładce!!!
Serii "Olimpijscy Herosi" nie czytałam. Z Twoich recenzji wynika, że są to książki bardzo fajne, ale obecnie czytam taką jedną ciekawą serię, to może przeczytam później.
OdpowiedzUsuńNaprawdę zachęcam. Książki naprawdę ciekawe, zacznij od serii Percy Jackson i bogowie olimpijscy, bo Olimpijscy Herosi jest tak jakby dokończeniem (chyba że już czytałaś pierwszą serię Percy'ego).
UsuńLeo i Kalipso ♥
OdpowiedzUsuńNie wiem tylko czemu taki hejt leci często na Percy'ego i Annabeth. Nie jest to mój ulubiony paring, ale bardzo lubiłam czytać ich przygody w Domu Hadesa ^^
Mnie jedynie Riordan wkurzył, że tak zakończył nagle i nei napisał nic więcej o moim ulubionym paringu czyli Leo i Kalipso ;/
Patrze że jeden komentarz do moderacji i takie CO?? Przecież recenzje tej książki opublikowałam wieki temu. Weszłam więc na bloga i patrzę na stronie głównej, pierwszy post - Krew Olimpu. Naprawdę nie wiem co się stało ale tak naprawdę chyba w niczym to nie przeszkadza. No nie?
Usuń