Hej! Tym razem udało mi się zgadać z Kitty Aillą i zrobiłysmy razem Zgadnij cytat - to naprawdę świetna zabawa. Jak ktoś ma chęć to ze mną zrobić to nie bójcie się tylk piszcie w komentarzach lub na maila (jest w zakładce O mnie).
M: "Moja przysięga wiąże mnie tak jak
twoja wiąże ciebie"
K: Porwana pieśniarka? :)
|
M: Nie czytałam. Zgaduj dalej!
|
K: Kurde, ciężkie to... Ja ci nie odp, bo myślę tak długo :D
To któraś część Zwiadowców? Jak nie, to proszę podpowiedź :)
M: Brawo - Zwiadowcy. Tylko teraz która część? To będzie jeszcze cięższe... |
|
M: Niestety nie :( Raczej to coś
zupełnie odwrotnego niż ślub, bo dotyczy zabicia kogoś.
|
|
|
K: A mogłabyś przytoczyć kto do kogo?
|
M: Erak do Ragnaka (oberjarla
Skandii w tym czasie, jakbyś zapomniała kto to był :D). Myślę, że teraz już
zgadniesz.
|
K: Ziemia Skuta Lodem albo Bitwa o Skandię... Ale stawiam na Bitwę o Skandię :)
|
M: Bitwa o Skandię :D Teraz ty -
już się boję co mnie czeka...
|
K: Pewnie pójdzie ci dużo lepiej niż mi :) Nie
natknęłam się na maga od, hmmmm co najmniej kilku
dni - odpowiedziała, rzucając Farenowi powłóczyste spojrzenie |
M: Rzeczywiście proste! Gildia magów :D
|
K: Tak :)
Poproszę o swój :)
|
M: "A przecież założyłam sobie, że będę go nienawidzić do końca moich dni". To powinno być łatwiejsze :) |
K: Od razu kojarzy mi się to z Obsydianem :D Ale czy dobrze - nie wiem :)
|
M: Mi też by się z tym na początku
skojarzyło, ale to nie to. Podpowiem, że nie lubisz głównego bohatera (tego
właśnie, którego główna bohaterka zamierzała nienawidzić) :)
|
K: Tym bardziej kojarzy mi się to z Obsydianem, bo nie lubię bardzo, bardzo, bardzo Deamona :D Ale wiem też, że to nie Ja, diablica, co było moją drugą myślą... Bo Beletha kocham :D Kurde... Ja przejrzałam twoją listę recenzji i nic mi do głowy nie przychodzi :D Tzn. jeszcze Igrzyska śmierci mi się kojarzą, ale... Ty chyba nie czytałaś :D A może... Miasto kości? :D |
M: Nie lubisz Jace??!!! To nie Miasto kości, ani żadne z podanych. Kolejna podpowiedź: nie spodobała ci się druga część tej książki, bo główna bohaterka ciągle wzdychała to chłopaka (tego, którego miała najpierw nienawidzić) |
K: Okay wreszcie załadowało mi się LC które ty książki jeszcze czytałaś :D i chyba wiem, co to będzie... Błękit szafiru? :) Nie, nie lubię Aleca, a on jej dokuczał bardzo na początku :P WIęc teraz pewna jestem, że to Błękit szafiru :D |
M: Nie chodziło mi o Aleca tylko o
Jace'a :D Coś ci się imiona pomyliły.
Trochę źle zrozumiałaś moja
podpowiedź. Chodziło o to, że druga część tej serii ci się nie
podobała czyli, że chodzi o częśc pierwszą, a nie drugą.
Nie wiem czy dobrze to
wytłumaczyłam :)
|
K: Nie, dla mnie Alec to też główny bohater tak jakby, a wydaje mi się,
że Clary też go bardzo nie lubiła :)
Aaaa, to teraz wiem, Czerwień
rubinu :) Cii, ja przeczytałam zamiast książki to serii :D
I dlatego poszło, że Błękit :D
Okay, to cytat dla ciebie: Nie tutaj.
Muszę was zaprowadzić tam, gdzie będziemy mogli spokojnie porozmawiać, no i
zjeść obiad. :)
|
M: Aaaa to ja teraz też rozumiem :D Bo ja przeczytałam to, że ty tak jakby potwierdzasz, że go nie lubisz i zamaist Jace napisało ci się Alec :D Ja też go nie za bardzo lubię, tak na marginesie.
Kurczę, to mogłoby być w
większości książek. To może coś Flanagana
|
K: Nie, to stara książka :) Mówi to bohater nie będący człowiekiem :)
|
M: Może to coś z Eragona? Tam było dużo bohaterów nieczłowiekowatych :D |
K: Nie... To jest książka o rodzeństwie i ono trafia w obce miejsce, a
tam spotykają bobra i on ich właśnie zaprasza na obiad. A jeden z chłopców w
tym rodzeństwie jest zdrajcą :)
|
|
K: Tak :) Poproszę o cytat
|
M: "W takim razie oprócz wielkiego
sekretu, jeśli taki będzie.
|
K: Sekrety.... Proroctwo sióstr? :)
|
M: Nieeeee... Inne klimaty
zupełnie. Chodziło o to, że główna bohaterka jechała do jakigoś chłopaka, z
którym musiała porozmawiać a inny chłopak przed jej wyjazdem poprosił
ją, żeby mu wszystko opowiedziała potem, a ona obiecała, że powie mu wszystko
chyba, że usłyszy tam jakiś wielki sekret. I ona nie była tak do
końca człowiekiem
|
K: Walę głową w ścianę, chyba mam już starczą sklerozę, kurde :D
Nie wiem... Miasto kości i Clary? :D (uparłam się wiem, ale pasuje -
Jace, Clary, Sam [on chyba miał Sam]) :D
|
M: Niestety :( Ta dziewczyna
jechała do swojego starego domu, a w lesie obok jej domu czekał ten chłopak i
on się nia opiekował przez całe jej życie ale ona o tym nie wiedziała. I
tam były trole w tej książce... I główne imię bohaerki zaczyna się na L.
No nie wiem co by ci tu jeszcze
podpowiedzieć.
|
K: Kurde, wiem co... Tylko czy ja trafię w dobrą część :D Wiedziałam już
po "w lesie" :D Wiem, jestem beznadziejna w cytatach :D
Ale ty czytałaś chyba tylko Skrzydła
Laurel? :)
|
M: Tak, chociaż niedawno
skończyłam też drugą część :) Poproszę cytacik.
|
K: Nie mam pojęcia, co sobie o naszym
przyjeździe myśleli mieszkańcy Miami. :)
|
M: Czy to Percy? Nie wiem czemu
ale tak mi się kojarzy jakoś...
|
K: Tak, ale która część? :)
|
M: Czytałaś chyba tylko Złodzieja
Pioruna, no nie?
|
K: Nie ^^ Tyle, że jeszcze nie recenzowałam 2 tomu ^^ I to nie Złodziej
^^
|
M: Czyli Morze Potworów :)
|
K: Dokładnie :)
|
M: Czyli teraz dla ciebie. "Powiedziałam wam, żebyście zamknęli oczy, zanim
objawię swoją prawdziwą postać".
|
K: A to mi się kojarzy.... Tylko nie wiem z czym :D Ale chyba z
Olimpijskimi herosami.... ? :)
|
M: Brawo! A która część?
|
K: Widzisz, nie mam pojęcia :D Strzelam - trzecia, Znak Ateny? :D
|
M: Nie. Strzelaj dalej - chyba że
chcesz podpowiedź.
|
K: Podpowiedź, bo chyba inaczej wszystkie wystrzelam :D
|
M: W tej części praktycznie wcale
nie ma Percy'ego. Zostaje tylko wspomniany w rozmowach bohaterów
|
K: To jedynka, Zagubiony heros
:D Znalazł listę numerów kontaktowych ze szkoły i
przyjrzał się uważnie nazwiskom na literę M.
|
M: Czyli ktoś ma nazwisko na M....
Kurczę, mam pustkę w głowie... Czy to jest może Tajemny ogień?
|
K: Tak, dokładnie :)
|
M: Serio? Nie spodziewałam się, że
zgadnę...
"Gdybym ja był na twoim miejscu,
to może spróbowałbym go zabić
|
K: Nie no, same trudne mi się dziś wydają te cytaty, albo to ta godzina
:D Ale z czymś mi się to kojarzy... Z Ja,
diablica? :D Azazel lubił tak manipulować :D
|
M: Tak :D
|
K: Oooo, udało mi się, udało, jestem w szoku :D
Ostatni dla ciebie: I to są.... martwe
światy? Wykorzystane?
|
M: Kojarzę to, ale z czym to nie
wiem... Może jakaś mała podpowiedź?
|
K: Ja
się dzisiaj uczepiłam tej książki, jej zakończenie jest szokujące i obydwie
nie lubimy jednego z bohaterów :)
|
M: Ja, diablica? Lub
anielica?
|
K: Nieeee, hm, nie mówię o Piotrusiu :D
Głównej bohaterce porwali mamę, okazuje się, że ten zły jest jej tatą :)
|
M: Aaaaaaa. Miasto kości!
|
K: Tak :)
Czekaj, ty zaczynałaś czyli... To koniec? :(
|
M: Niestety tak :( Szkoda... bym
jeszcze mogła zgadywać i zgadywać!
Dziękuję ci bardzo za świetną
zabawę :D
|
Ależ przez te duże odstępy ten post się dłuuugi wydaje :D
OdpowiedzUsuńHahha, potwierdzam, Magic nie gryzie, można pisać :D
A ja ci do Laurel odpisałam <3