Wrzesień to miesiąc w którym wraz ze szkołą zaczyna się jesień, czyli pora roku, którą lubię chyba najmniej i nawet kolorowe liście na drzewach nie są mi w stanie zrekompensować tej zimnej i deszczowej pogody. Mówi się jednak, że jesienne wieczory sprzyjają czytaniu. Cóż, mi udało się to wykorzystać dopiero w ostatnim tygodniu września, bo w sumie w tym roku wrzesień był naprawdę ciepły, a nawet udało mi się wyskoczyć na kilka dni na żagle i było wprost cudownie! Niestety czytelniczo nie było najlepiej, bo z początkiem szkoły skończył się mój czas na wszystko i przeczytałam zaledwie 3 książki, z czego jedna to szkolna lektura. Niemniej myślę, że gdy już jesień zagości w naszym kraju na dobre w październiku będę miała więcej czasu (i ochoty!) na czytanie. Dość słabe wyniki czytelnicze i pustki na blogu spowodował również fakt, iż wciągnęłam się w pewien serial - The 100 (to jest genialny serial!) - i nie mogę się od niego oderwać, co powoduje, że ciągle tylko bym go oglądała i oglądała... :D Pewnie jak go skończę to pojawi się tutaj mała opinia o wszystkich 5 sezonach (a zaczęłam właśnie czwarty :D).
Przejdźmy jednak już do książkowego podsumowania...
Ilość przeczytanych książek: 3
Opowieści niesamowite - Marcin Rusnak: Bardzo różnorodny zbiór opowiadań, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Niektóre opowiadania podobały mi się bardziej, inne mniej, ale ogólnie wrażenia pozytywne! Recenzja
Małe Licho i Tajemnica Niebożątka - Marta Kisiel: Jedna z moich ulubionych autorek w książce dla dzieci! Genialna historia i dla małych i dla dużych! Bawiłam się przy niej świetnie i chcę więcej!!! Recenzja wkrótce!
Kamienie na szaniec - Aleksander Kamiński: Byłam ciekawa czy ta lektura, w końcu książka historyczna, których ja zwykle nie czytam, przypadnie mi do gustu. I w sumie na pewno moją ulubioną książką nie zostanie, ale w miarę mi się podobała. Myślę, że to ważna historia o młodych ludziach walczących o wolność.
Liczba przeczytanych stron: 719
Średnia liczba przeczytanych stron na dzień: 23
Najlepsza książka miesiąca: Małe Licho i Tajemnica Niebożątka
Najgorsza książka miesiąca: -
Ilość opublikowanych postów: 4
W tym recenzji: 2
Najpopularniejszy post: Bez serca
PODSUMOWANIE WYZWAŃ
Kitty's Reading Challenge: 0 (33/50)
Abc czytania: Wariant autorski: 0 (12/22) Wariant fantastyczny: 1 (13/22)
Przeczytam tyle ile mam wzrostu: +5,1 cm (131,5/168 cm)
Plany na październik to zdecydowanie kocyk+herbatka+książka! Mam nadzieję, że mi to wyjdzie i za miesiąc będę mogła się pochwalić dobrymi wynikami czytelniczymi! :) Ale jeśli nie, trudno, wychodzę z założenia, że nie ma sensu się zmuszać i nawet jak będą to tylko 3 książki, jak teraz, będę zadowolona :)
A jak Wasz wrzesień? Lubicie jesień?
Najbardziej interesuje mnie książka Marty Kisiel. :)
OdpowiedzUsuńSeriale potrafią być strasznie wciągające. :D
Jools and her books
Ja uwielbiam jesień, ale mnie na początek przeziębienie dopadło :D.
OdpowiedzUsuńZ tego, co pamiętam "Kamienie na szaniec" czyta się naprawdę dobrze. :) U mnie we wrześniu przewinęło się 14 książek, 15 jeśli liczyć książkę zaczętą w zeszłym miesiącu, a skończoną dzisiaj. I ostatnio jest u mnie naprawdę różnorodnie pod względem literackim na co nie mam zamiaru narzekać. :D
OdpowiedzUsuńZnowu "the 100", kurczę, tyle osób zachwala, więc może czas zacząć, już dawno nie wyciągnęłam się w żaden serial, więc może i mnie się spodoba? Z chęcią przeczytam coś więcej o nim. :P
OdpowiedzUsuń