Bez serca - Marissa Meyer

sobota, 15 września 2018

Alicję w Krainie Czarów do tej pory znałam jedynie z fragmentów filmu. Jednak czytając Bez serca, które napisane jest na podstawie tej historii stwierdziłam, że wypadałoby poznać oryginał. Więc przeczytałam podstawową wersję Alicji, obejrzałam obie części filmu i już byłam na bieżąco i lepiej ogarnięta w całej fabule. Historia Alicji bardzo mi się podobała, ale co powiecie na jej prequel? Na opowieść o młodej Królowej Kier? Jaka była nasza zła królowa w młodości? Ano była zwykłą dziewczyną, która pragnęła się zakochać...



Tytuł: Bez serca
Autor: Marissa Meyer
Tłumaczenie: Barbara Kardel-Piątkowska
Seria: -
Wydawnictwo: Papierowy Księżyć
Liczba stron: 509

Książka bierze udział w wyzwaniach:
Kitty's Reading Challenge: Retelling
Przeczytam tyle ile mam wzrostu: +3,3 cm
Więcej informacji o wyzwaniach TUTAJ

Catherine jest córką Markiza z Żółwiowej Zatoki. Dziewczyna uwielbia piec ciasta, słodycze i różne inne smakołyki i wychodzi jej to wspaniale. Niestety jej hobby nie jest pochwalane przez matkę, a dziewczyna skrycie planuje otworzenie własnej piekarni, mimo, że wie, że to marzenie będzie bardzo trudne do spełnienia. Dodatkowo król Kier kieruje swoje względy właśnie na nią i chce uczynić z niej swoją narzeczoną. Jednak dziewczyna nie kocha króla i nigdy nie chciała być królową, więc stara się odrzucać jego zaloty. Niestety jej matka cały czas narzuca jej swoją wolę, a dodatkowo sprawy komplikuje pojawienie się na królewskim dworze trefnisia, który od razu zawraca w głowie naszej Cath. Jak potoczy się ich historia? Czy to w ogóle ma prawo się dobrze skończyć?


"Trudno mi opisać, jak bardzo się cieszę na spędzenie całego życia przy tobie i w jakie niemożliwe rzeczy uwierzysz dzięki mnie."




Na samym początku chcę podziękować wspaniałej Meredith za zorganizowanie Book Touru, w którym miałam przyjemność uczestniczyć. To naprawdę wspaniała zabawa! Uwielbiam przeżywać emocje, towarzyszące mi podczas lektury razem z innymi i właśnie takie BT to umożliwia. Bardzo Ci dziękuję Kochana! 

Kraina Czarów to zdecydowanie magiczne miejsce. Lewis Carrol w Alicji w Krainie Czarów stworzył naprawdę niesamowity świat i widać, że autorka wnikliwie go przeanalizowała i przeniosła do swojej historii, idealnie go opisując. Bez serca to nietuzinkowa książka. To opowieść o miłości, ale nie miłości cukierkowej, przezwyciężającej wszystko i zawsze zwycięskiej. Nie, to opowieść o miłości pełnej bólu, złości i smutku. Podczas czytania tej książki towarzyszyły mi skrajne emocje. Raz cieszyłam się, byłam pełna radości i nadziei, a chwilę potem bolało mnie serce, bo uświadamiałam sobie, że ta historia nie ma prawa się dobrze skończyć. Mimo tego, że już prawie na samym początku zaspoilerowałam sobie zakończenie (nigdy, przenigdy nie zaglądajcie na ostatnią stronę, nawet po to by sprawdzić ilość stron!), ono i tak rozwaliło moje serce na tysiąc małych kawałeczków. To książka, która nie ma happy endu, ale kto zna Alicję w Krainie Czarów, ten wie, jaka była Królowa Kier, a skoro to jej historia, nie mogła skończyć się dobrze. Książkę pochłonęłam, wciągnęła mnie do granic możliwości i nie mogłam przerwać czytania, bo tak bardzo chciałam się dowiedzieć co będzie dalej. Naprawdę genialna książka!

Wątek miłosny stanowi tutaj w sumie jeden z najważniejszych elementów. Często czepiam się takich romantycznych wątków, ale ten był poprowadzony po prostu idealnie. Uczucie między bohaterami było prawdziwe. Oboje po trochu się w sobie zakochiwali i zastanawiali się czy ta druga osoba też to czuje. To było takie słodkie! I gdy już się otworzyli, gdy mimo wszystko postanowili spróbować, to człowiek myślał, że może to jednak ma szansę się udać... Autorka tak zagrała mi na emocjach, że mimo iż wiedziałam, że nie skończy się to happy endem, wierzyłam, że może jednak tak będzie. Przeżywałam tę miłość razem z nimi i bardzo im kibicowałam. Jest to po mistrzowsku poprowadzony wątek miłosny, a ze świecą takich szukać!



"Zawsze jest jakiś powód, żeby zostać. Zawsze jest powód, żeby wrócić."


Teraz pora na bohaterów, którzy również są wspaniale wykreowani. Każdy ma własny, oryginalny charakter. Nie są to papierowe postacie, a bohaterowie z krwi i kości! Główną bohaterkę Cath polubiłam, mimo tego, że zdarzało jej się podjąć trochę irracjonalne decyzje, może momentami troszeczkę irytowała, ale ogólnie naprawdę zyskała moją sympatię. To dziewczyna, która kocha marzyć i kocha piec. Pokazana jest tutaj całkowita przemiana jej osobowości: z beztroskiej, roześmianej i kochającej dziewczyny w bezwzględną królową Kier. Na samym początku nie mogłam uwierzyć, jak z takiej uroczej Cath, może zrobić się tak straszna królowa. Mój ukochany bohater, ideał faceta, człowiek, który ma wspaniałą odpowiedź na każde pytanie i jest tak szczery i kochany, czyli cudowny Figiel. Naprawdę, jeśli powyższe plusy tej książki jeszcze Was nie zachęciły do jej przeczytania, powinien to zrobić on! Dla samej postaci Figla warto to przeczytać, gwarantuję Wam, że się w nim zakochacie! <3 <3 <3 Krótko powiem o jeszcze innych bohaterach. Dziewczyny z BT w większości lubiły króla Kier, natomiast ja zupełnie! To taki naiwny, bardzo naiwny człowiek, który o sprawowaniu władzy nie ma zielonego pojęcia i najchętniej siedziałby i jadł ciasteczka oraz zajmował się samymi przyjemnościami związanymi z królewskimi przywilejami, ignorując zagrożenie i kompletnie olewając bezpieczeństwo swoich poddanych. Matka Cath irytowała nas wszystkie, narzucając Cath swoje przekonania i jej plan na życie córki, który niestety był zupełnie odmienny niż plan Cath. Może nie będę już przedłużać i zakończę ten akapit, bo o bohaterach z tej książki można by jeszcze mówić i mówić... Napiszę jeszcze, że bardzo dobrze są tu rozwinięte postacie, które już znamy z Alicji w Krainie Czarów: Szalony Kapelusznik czy Kot z Cheshire.

Styl autorki jest świetny, lekki i bajkowy. Książkę czytało mi się znakomicie. Jest w niej też sporo humoru, jestem pewna, że uśmiech kilka razy pojawi się na Waszej twarzy! Już wspominałam, że autorka wspaniale opisuje świat z Alicji w Krainie Czarów. Książka jest dopracowana do perfekcji, pomysł bardzo oryginalny i trafiony.



"Chcieli mnie ostrzec, powiedzieli, żebym chronił własne serce, ale teraz jest już za późno. Zepsułem wszystko, a jednak jeśli to miałoby znaczyć, że uratuję ciebie, to chyba nawet się tym nie przejmuję"


Podsumowując, nie spodziewałam się, że ta historia aż tak mi się spodoba! Ona mnie po prostu pochłonęła i długo nie mogłam się otrząsnąć po jej przeczytaniu! Cudowna książka, którą polecam każdemu, a szczególnie wielbicielom Alicji w Krainie Czarów! <3

Ocena: 10/10


13 komentarzy:

  1. Cieszę się, że Ci się podobało, bo też planuję przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaaaaa! Moje serce się raduje, gdy to czytam!!! <3 <3
    Teraz na nowo przypominam sobie te wszystkie emocje towarzyszące mi przy lekturze, to takie wspaniałe! Ta książka jest wspaniała, podpisuję się pod każdym słowem!
    Hah, ja też nie przepadam za królem Kier xD Przecież on jest właśnie taki... nieporadny! I w ogóle nie powinien być władcą! A Figiel... Jego NIE DA się nie uwielbiać :D <3
    Tak szaleńczo się cieszę, że Ci się spodobało <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  3. O proszę! Dużo o tej powieści słyszałam, ale jakoś zawsze odnosiłam wrażenie, że będzie przeciętna, a tutaj takie zaskoczenie... Chyba będę musiała dać jej szansę :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak bardzo mnie zaciekawiłaś! Od lat uwielbiam historię Alicji z krainy czarów i chętnie spojrzałabym na to z zupełnie innej strony. dopisuje książkę na listę do przeczytania, koniecznie!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli uwielbiasz Alicję z pewnością Ci się spodoba! :D

      Usuń
  5. O matko cóż za wysoka ocena, ja taka wystawiam niesamowicie rzadko, widać że bez serca jest szczególne :) mam u siebie na półce więc cieszy mnie ze powieść tak ci przypadła do gustu, szykuje się dobra lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiem krótko: mam w planach i cieszę się, że pojawia się w niej Kot z Cheshire! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam historię Alicji zarówno w postaci książek i filmów, a na powieść "Bez Serca" mam niesamowitą chrapkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta książka coraz bardziej mnie kusi, muszę po nią sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia