Do tego tagu nominowała mnie Ola K. Serdecznie dziękuję, tym bardziej, że uwielbiam pizzę!
Ogólnie ja lubię proste i nieskomplikowane książki, więc ciężko było mi znaleźć zbyt prostą. Jednak myślę, że Rzeka autorstwa Emilii Kieraś taka była, a tym samym bardzo przewidywalna. To książka dla dzieci, z której praktycznie nic nie pamiętam oprócz tego, że wszystko wiedziałam o wiele wcześniej, niż główny bohater.
2) Margherita - klasyka wśród pizzy- z sosem pomidorowym, mozzarellą i bazylią - książka, którą należy przeczytać przynajmniej raz w życiu.
Myślę, że Mały książę. Co prawda nie szaleję za tą historią, ale uważam, że jest bardzo mądra i po prostu warto to znać. Pochodzi stamtąd też wiele, wiele pięknych cytatów, między innymi jeden z nagłówka mojego bloga <3
3) Marinara - popularna pizza z sardelkami - książka, która okazała się inna niż przypuszczałaś/eś.
Niestety, muszę tutaj powiedzieć o Królu kruków Maggie Stiefvater. Oczekiwałam od niej bardzo dużo i trochę się przeliczyłam. Po tylu pozytynych opiniach myślałam, że będzie to cudowna historia, a okazała się przeciętną młodzieżówką.
4) Capricciosa - uwielbiana i nienawidzona zarazem pizza z karczochami, grzybami i oliwkami - książka, która sprawiła Ci problemy.
Hmm, problemy? Wszystkie książki Sienkiewicza... Ten styl, ten język - ja po prostu nie jestem w stanie przez to przebrnąć. Jakoś poradziłam sobie z W pustyni i w puszczy, dałam radę z Quo Vadis, ale Krzyżacy byli ponad moje siły.
5) Montanara - neapolitańska pizza z orzeszkami arachidowymi i parmezanem - książka wprost doskonała.
Zdecydowanie Historia prawdziwa kapitana Haka! Cudowna, doskonała, niesamowita <3 Od niedawna moja nowa książkowa miłość <3
6) Pizza z nutellą - książka, która jest słodka i przeurocza.
Pizza z nutellą? Tego jeszcze nie jadłam :P Ale dobra, ja tu nie o pizzy, ale o książkach :DZnowu mam mały problem, ale wybieram Rywalki. To taka prosta historia o miłości, księżniczkach i czasami właśnie była trochę słodka, a nawet przesłodzona... Ale bardzo ją lubię!
Nominuję wszystkich miłośników pizzy!
Świetny tag. Też uwielbiam pizzę. :D
OdpowiedzUsuńPizza! :D
UsuńŚwietny post, pomysłowy, zabawny. Bardzo ciekawy blog, dodaję Cię do ulubionych i pozdrawiam kochana.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/02/surogatka-louise-jensen.html
Dziekuję, miło mi :)
UsuńJa to nie mam czasu na booktagi :(
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię je robić ;)
Usuń"Mały Książę" to faktycznie niezaprzeczalnie klasyk i choć sama historia jest dosyć dziwna, to motta z niej płynące są piękne, wartościowe i ponadczasowe!
OdpowiedzUsuńRywalki uwielbiam! Świetna seria, miejscami faktycznie przesłodzona, ale ja lubię takie lekkie poczytajki :)
Chciałam właśnie kupić "Króla Kruków", ale chyba jeszcze przemyślę ten pomysł. Może coś lepszego zamiast tego wpadnie mi w ręce :)
Też lubię takie lekkie książki, a Rywalki sprawdzają się idealnie!
UsuńKról kruków podobał się wielu osobom, więc możesz sprawdzić jak będzie w Twoim przypadku, ale ja osobiscie polecałabym coś innego :)
Szczerze powiedziawszy to "Mały Książę" jakoś specjalnie na mnie nie wpłynął. :/
OdpowiedzUsuńRównież nie jadłam pizzy z nutellą(i sama nie jestem do końca przekonana czy zamierzam to zmienić w przyszłości xD), a Rywalki w sumie pasują do tej kategorii i choć nie były specjalnie dobre to też je polubiłam.;)
Na mnie w sumie też, ale lubię cytaty :D
UsuńCo do pizzy z nutellą to też nie jestem zbytnio przekonana :P
Myślę, że "Mały Książę" jest piękną książką, która przekazuje wiele prawd życiowych, może nieco banalnych, ale na pewno zapomnianych, więc warto je sobie od czasu do czasu przypomnieć.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze "Króla kruków", ale skoro to dość przeciętna młodzieżówka, to będę to miała na uwadzę, kiedy będę się zabierała za jej lekturę.
Kocham książki Sienkiewicza! Co prawda ciężko się je czyta, dość mozolnie, ale są niesamowite.
Pozdrawiam ciepło ;*
Tak, też tak sądzę o Małym Księciu!
UsuńKról kruków mnie nie porwał, a zawiódł, bo spodziewałam się czegoś dużo lepszego :/
Zgadzam się co do Rywalek i Małego Księcia 💖
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńPodejrzewam, że i z Nutellą wsunęłabym pizze xD Ledwo dziś ja jem żelki, chłopak obok mnie - suszone mięso. Podaje mi... a ja spoko, mieszam sobie jedno z drugim, czemu nie <3 Pewnie potem będę tego żałować, ale shh.
OdpowiedzUsuńJa osobiście "Małego księcia" nigdy nie lubiłam. Jest taki... naiwny. Według mnie to jedna z najbardziej przecenianych książek, która w sumie mówi o oczywistościach.
Hahahah :D
UsuńJa nie mówię, że Mały Książę to najlepsza książka na świecie, ale lubię z niej cytaty :)
Właśnie co widzę tę "pizzę z nutellą" mam ochotę spróbować :D
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię Małego Księcia :D
Historia prawdziwa Haka <3 Love <3
Ja nie wiem czy to dobry pomysł tą nutellą, ale może bym spróbowała xD
UsuńO, wspominasz o ,,Rywalkach". Niestety ta seria zupełnie mi się nie podobała. Taka niszowa, cukierkowa młodzieżówka, nic dla mnie.
OdpowiedzUsuńA dla mnie to taka lekka historia na jeden wieczór. Cukierkowa - prawda, ale gdy nie oczekujesz po niej nic wielkiego to wtedy miło się czyta ;)
Usuń