Wczoraj były walentynki... Przepraszam, że ten post pojawia się dopiero dziś, ale byłam przekonana, że ustawiłam samopublikację. Jednak gdy teraz sobie to przypominam to chyba jednak wcisnęłam "zapisz" zamiast "opublikuj". W każdym razie mam nadzieję, że się na mnie nie gniewacie oraz, że cudownie spędziliście ten wczorajszy dzień.
Mam dla Was dwa tagi w miłosnym klimacie. Pierwszy widziałam już dawno u kogoś na blogu ale jakoś go nie wykonałam, a zdecydowałam, że będzie to idealny tag na walentynki. Drugi tag wymyśliła Kitty Ailla z bloga Biblioteczka Ciekawych Książek i chociaż mnie nie nominowała spodobał mi się i postanowiłam go wykonać.
Courtship Book Tag
Zauważenie - książka którą kupiłeś ze względu na okładkę.
Herbata Szczęścia Agnieszki Grzelak ma przepiękną okładkę i kupiłam ją dlatego. Potem okazało się, że to wspaniała książka.
Pierwsze wrażenie - książka którą kupiłeś ze względu na opis
Może nie kupiłam, lecz wypożyczyłam z biblioteki książkę Okup Drapieżców Emily Diamand. Podobała mi się ta powieść ale bez większych zachwytów, chociaż opis "książka opowiada o przyszłości bez komputerów, telefonów..." mnie zachęcił.
Słodkie rozmówki - książka z niesamowitym stylem pisania
Zwiadowcy i Drużyna powalają stylem pisania Johna Flanagana. Kocham ten styl. I co najważniejsze
humor.
Pierwsza randka - pierwszy tom serii który sprawił, że od razu chciałam sięgnąć po kolejny.
Wiele, wiele takich było. Dałabym tutaj Zwiadowców ale nie chcę się powtarzać, więc będzie Percy Jackson i bogowie olimpijscy. Nie miałam wtedy kolejnej części pod ręką i ściągnęłam ebooka...
Nocne rozmowy telefoniczne - książka przy której przetrwałam noc.
Nie zarwałam nocki przy żadnej książce... Zawsze jestem śpiąca...
Zawsze w myślach - książka, o której nie mogę przestać myśleć.
Taką książką była Druga Szansa Katarzyny Bereniki Miszczuk. Może już przestałam o niej myśleć, ale długo nie mogłam.
Kontakt fizyczny - książka którą kocham za towarzyszące mi przy niej uczucia.
Wiele takich ale wspomnę o Magicznym Drzewie :D
Spotkanie z rodzicami - książka którą mogę polecić rodzinie lub znajomym.
Cała Jeżycjada :) To seria i dla nastolatków, opowiadająca o miłości, akceptacji... Ale bardzo rodzinna, zresztą mojej rodzinie nie muszę polecać - kochają tak samo jak ja.
Myślenie o przyszłości - książka którą będę czytać jeszcze wiele razy w przyszłości
Po co marnować czas na czytanie książek jeszcze raz? A tak na serio to nic nie przychodzi mi do głowy :)
Dzielimy się miłością - kogo taguję?
Wszystkich którzy mają ochotę zrobić ten tag.
Walentynkowy Tag Książkowy by Kitty Ailla
Żeby było prościej skopiowałam zasady od Kitty :)
Zasady: Weź kartkę. Wypisz na niej imiona 5 najlepszych według Ciebie książkowych ciach. Pod spodem napisz pięć miejsc na randkę (możecie dopisać orientacyjnie np. piknik nad jeziorem itp. :)). Jeszcze niżej zapisz pięć możliwych zakończeń randki. Wiesz, co ci zostało do zrobienia, prawda? Losuj i decyduj czy ta randka ma szansę powodzenia! :)
Moje ciacha: Percy (Percy Jackson i bogowie olimpijscy), Nico (Olimpijscy Herosi), Horace (Zwiadowcy), Stig (Drużyna), Ash (Żelazny Król)
Moje miejsca: romantyczna kolacja, piknik nad jeziorem, wieczór w kinie, randka w Disneylandzie, zwiedzanie nawiedzonego domu
Moje zakończenia: długi pocałunek, spacer podczas którego wyznajemy sobie miłość, on Ci się oświadcza, długo się przytulamy, +18
Runda 1: Randka w Disneylandzie z Percy'm, a po powrocie do domu...+18...
Do Disneylandu z Percy'm??? Byłyby przygody... A potem...yhm... Twierdzę, że randka udałaby się.
Runda 2: Razem ze Stigiem będę zwiedzać nawiedzony dom, a po tym udamy się na spacer i wyznamy sobie miłość.
Zwiedzanie nawiedzonego domu ze Stigiem by było super! Przy nim na pewno bym się nie bała i wiedziałabym, że w razie czego mnie ochroni. A potem spacer dla rozluźnienia i wyznajemy sobie miłość... Idealnie. Randka na pewno udałaby się.
Runda 3: Piknik nad jeziorem z Ashem a po nim długi pocałunek.
Piknik mi za bardzo do Asha nie pasuje, ale w związku z długim pocałunkiem twierdzę, że randka udałaby się.
Runda 4: Romantyczna kolacja z Horace'm na koniec której on mi się oświadczy.
Według mnie idealnie... Romantyczna kolacja (ciekawe ile razy przy czekaniu na posiłek Horace powiedziałby, że jest głodny). A na koniec oświadczyny. Z pewnością bym je przyjęła. I z pewnością randka byłaby udana.
Runda 5: Wieczór w kinie z Nicem po którym zmęczeni zaśniemy.
Totalna klapa. Mówiąc szczerze to zakończenie jest tak mało romantyczne, że nie wiem ale nic lepszego nie mogłam wymyśleć. Po za tym wieczór w kinie kompletnie mi do Nica nie pasuje... Twierdzę, że randka nie udałaby się.
No cóż... Koniec... 4/5 to w sumie nie taki zły wynik.
Czytaj dalej »