Fantazmaty to projekt, który ma na celu
przybliżać ludziom polską fantastykę. Byłam bardzo ciekawa tej antologii,
poziomu opowiadań i wszystkich pomysłów autorów. Są tutaj teksty i już znanych
osób, ale również debiutanckie opowiadania, które wygrały konkurs.
Tytuł: Fantazmaty TOM I
Autor: Piotr Borlik, Kamila Dankowska, Piotr Gruchalski,
Wojciech Gunia, Agnieszka Hałas, Ahsan Ridha Hassan, Alicja Janusz, Dawid
Kain, Magdalena Kucenty, Kazimierz Kyrcz Jr, Michał Walczak, Jacek Łukawski, Paweł
Majka, Tomasz Przyłucki, Krzysztof Rewiuk, Marcin Rusnak, Andrzej W. Sawicki,
Agnieszka Sudomir, Anna Szumacher, Alicja Tempłowicz, Istvan Vizvary Tłumaczenie:
-
Seria: Fantazmaty
Wydawnictwo: Fantazmaty
Liczba stron: 450
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Kitty's Reading Challenge: Zbiór opowiadań
Abc czytania: Wariant autorski (W-Walczak Michał)
Przeczytam tyle ile mam wzrostu: +3,4 cm
Więcej informacji o wyzwaniach TUTAJ
O każdym opowiadaniu
chcę powiedzieć kilka słów, ponieważ każde jest inne i w różnym stopniu mi się
podobały.
„Trupy” – Paweł
Majka: Na samym początku jest
opowiadanie, które stanowi ciekawe wprowadzenie do całej antologii. Intrygujący
pomysł i przede wszystkim zaskakujące zakończenie opowiadania zdecydowanie na
plus. 9/10
„Pod skórą” – Agnieszka
Hałas: To
opowiadanie stanowi pewną zagadkę. Też mi się spodobało, jednak nie tak bardzo
jak poprzednie. Historia dziewczyny, której życie nie było wysłane różami, z
namiastką fantastyki w tajemniczej odsłonie. 7/10
„Wieczne życie” – Tomasz
Przyłucki:
To opowiadanie było z nutką czarnego humoru, ponieważ opowiada o babci, która
bardzo chciała umrzeć i szukała na to wielu, wielu sposobów. Opowiadanie zajęło
3 miejsce w konkursie i uważam, że zdecydowanie zasłużyło, ponieważ bardzo mi
się spodobało i dobrze się przy nim bawiłam. 8/10
„Śnienie” – Marcin
Rusnak:
Jedno z moich ulubionych opowiadań tej antologii. Wyobraźcie sobie, że sny się
spełniają. Sny dziecka się spełniają. A dziecko to ma bardzo kolorowe sny.
Niezwykle zabawna i ciekawa przygoda młodego ojca, który musi zmierzyć się z
żołnierzykami, które opanowały mu kuchnię, syrenką okupującą wannę w łazience i
pytonem... 10/10
„Dzień Walpurgii” – Ahsan
Ridha Hassan: Ta historia podobała mi się, ale bez fajerwerków. Ciekawy pomysł,
jak i wykonanie, ale w sumie opowiadanie, według mnie, nie wyróżnia się
szczególnie na tle innych. 7/10
„Następna stacja: Katastrofa” – Piotr
Gruchalski: 3
miejsce razem z Wiecznym życiem zajęło właśnie to opowiadanie. Też było
ciekawe, dynamiczna akcja i zaskakujące zakończenie, czyli o tym jak maszyna
może przechytrzyć człowieka. 8/10
„Babie lato” – Piotr
Borlik: Autor
stworzył opowiadanie z mitologią słowiańską w tle. Sława, dziewczyna ze wsi ma
bliskie spotkanie z demonem i pajęczymi nićmi. Momentami trochę obrzydliwie
było czytać o tych niciach oplatających jej skórę i oczy. I cały czas nie do
końca rozumiem zakończenie. Ale ogólnie opowiadanie ciekawe. 8/10
„Zachwyt” – Wojciech
Gunia: Ten tekst niezbyt mi się podobał i zwyczajnie trochę się
nudziłam. Pomysł był ciekawy, ale niestety styl autora i brak jakichkolwiek
dialogów mnie nie kupił. 5/10
„Na podobieństwo” – Alicja
Janusz: 5
miejsce w konkursie, zdecydowanie zasłużone. Bardzo mi się spodobało, to
zdecydowanie "moja fantastyka". Chętnie przeczytałabym więcej
twórczości tej Pani i naprawdę zaintrygował mnie jej pomysł na świat
przedstawiony i fabułę. 10/10
„Błędny rycerz” – Andrzej
W. Sawicki: Opowiadanie
science-fiction, czyli gatunek, którego ja zwykle nie czytam, ale mimo wszystko
mi się spodobało. Nie do końca zrozumiałam całe te mechanizmy działania bohatera,
ale fabuła mnie zaskoczyła i wciągnęła. 8/10
„Pan Kukiełka” – Dawid
Kain: To
smutna historia, ale bardzo pokazywała emocje towarzyszące bohaterowi po
utracie bliskiej osoby. Element fantastyczny był intrygujący, chociaż nadal do
końca nie wiem, o co chodziło z tym Panem Kukiełką. Ale może to ja
jestem jakaś niedomyślna... :P 8/10
„Ego te absolvo” – Agnieszka
Sudomir:
Ciekawy pomysł, chociaż czuję po tym opowiadaniu pewien niedosyt. Chciałabym
się dowiedzieć jak to się skończyło! Nie przepadam za takimi bardzo otwartymi
zakończeniami i szkoda, że opowiadanie to tak krótka forma i ten pomysł nie
mógł być bardziej rozwinięty... 9/10
AJAS 22.9.5.12.11.9” – Jacek
Łukawski: To
też nie bardzo opowiadanie w moim stylu i nie za bardzo rozumiałam te wszystkie
techniczne rzeczy itd. Jednak na końcu jest objaśnienie od autora jaki cel
miało to opowiadanie i to mi się spodobało, więc ocena jest nieco wyższa, niż
miała być. 6/10
„Dwie głowy węża” – Magdalena
Kucenty: Autorka
stworzyła tutaj własny świat, królestwo i złożoną fabułę. Jej pomysł był dobry,
lecz moim zdaniem nie na opowiadanie. Bo gdyby rozwinąć całą tą historię do
książki, a nie opowiadania to mogłoby wyjść coś świetnego. A tak to - spodobało
mi się, ale bez szału. 8/10
„Księga Daat” – Anna
Szumacher: Kolejne
wybitne opowiadanie. Również przypadło mi do gustu, bo to coś, co lubię. Ciekawy
pomysł, magiczne pióro i zaskakująca akcja - chcę więcej! 10/10
„Drakodoncja stosowana” – Kamila
Dankowska:
Czy ktoś z Was słyszał o kierunku studiów o nazwie drakodoncja? Ja też nie. A
jednak przecież smoki też chcą mieć zdrowe zęby! Opowiadanie o niezwykle
niebezpiecznym zabiegu stomatologicznym smoka w wykonaniu niezłomnego
drakodonty Dratewki. Świetny pomysł i wykonanie - nie dziwę się, że Kamila
Dankowska wygrała konkurs i zajęła pierwsze miejsce. Gratulacje! 10/10
„Rzeczy, które robisz w Łodzi, będąc martwym” – Istvan
Vizvary: Też bardzo ciekawe pomysł i intrygująca historia o duchach, które
nie lubią być tak nazywane! Opowieść o niedawno umarłym policjancie i jego
pośmiertnym śledztwie. 9/10
„Gang Higiena” – Kazimierz
Kyrcz Jr, Michał
Walczak: Chyba
najkrótsze opowiadanie, ale również niezbyt przypadło mi do gustu. Takie
prozaiczne i infantylne i nie bardzo rozumiałam o co chodzi. Nie, to nie dla
mnie. Może i pomysł miał potencjał, ale samo opowiadanie niezbyt mi przypadło
do gustu. 4/10
„I moją głowę też” – Alicja
Tempłowicz:
Ciekawe, naprawdę ciekawe opowiadanie o końcu świata i szaleństwie, które
powoli ogarniało wszystkich. Spodobało mi się i trochę kojarzyło mi się z Piątą
porą roku. 8/10
„Na obraz i podobieństwo” – Krzysztof
Rewiuk:
Mocne zakończenie antologii! Interesujące opowiadanie o eksperymencie, który
był dość tragiczny w skutkach. 9/10
Jak widzicie, część opowiadań bardzo mi się spodobała, a część mniej, jednak zdecydowanie większość z nich oceniłam bardzo dobrze. Ogólnie każde opowiadanie było na bardzo dobrym poziomie, jeśli chodzi o styl autora. Projekt Fantazmaty zdecydowanie pokazuje różnorodność fantastyki, bo każde z opowiadań jest inne. Niektóre to typowe fantasy, inne sci-fi, a jeszcze inne miały w swojej fabule po prostu namiastkę fantastyki. Bardzo spodobała mi się ta różnorodność, bo każdy czytelnik i miłośnik fantastyki odnajdzie w tej antologii coś dla siebie. Opowiadanie to dość krótka forma, ale pokazuje możliwości autora i jestem pewna, że każdy z tych, którzy wzięli udział w projekcie ma naprawdę duży potencjał. Zdecydowanie jestem pod wrażeniem, polecam i chcę więcej!
Premiera już jutro -
16 kwietnia! Antologia w wersji elektronicznej będzie dostępna do
pobrania za darmo!
Średnia ocena wszystkich opowiadań: 8/10
Projekt jest jak najbardziej bardzo fajny :) Z tym, że niestety, nie posiadam czytnika, a czytając na laptopie nie byłabym w stanie na tyle się skupić, by obiektywnie ocenić tekst, dlatego się za nie na razie nie wezmę :c
OdpowiedzUsuńAutorów opowiadań raczej nie kojarzę, a opowiadania wydają się ciekawe, więc pozostaje mi tylko czekać do jutra. :D
OdpowiedzUsuńZaintrygowały mnie te opowiada. Skoro będą dostępne w wersji elektronicznej to chętnie bym je przeczytała. ;)
OdpowiedzUsuńZa opowiadaniami nie przepadam :/
OdpowiedzUsuńProjekt wydawał się bardzo ciekawy, książkę już pobrałam, więc wkrótce też wezmę się za lekturę :D
OdpowiedzUsuńOoo pobiorę i przeczytam w wolnym czasie <3
OdpowiedzUsuń