PRZEDPREMIEROWO: Fantazmaty TOM I

niedziela, 15 kwietnia 2018


Fantazmaty to projekt, który ma na celu przybliżać ludziom polską fantastykę. Byłam bardzo ciekawa tej antologii, poziomu opowiadań i wszystkich pomysłów autorów. Są tutaj teksty i już znanych osób, ale również debiutanckie opowiadania, które wygrały konkurs.







Tytuł: Fantazmaty TOM I 

Autor: Piotr Borlik, Kamila Dankowska, Piotr Gruchalski, Wojciech Gunia, Agnieszka Hałas, Ahsan Ridha Hassan, Alicja Janusz, Dawid Kain, Magdalena Kucenty, Kazimierz Kyrcz Jr, Michał Walczak, Jacek Łukawski, Paweł Majka, Tomasz Przyłucki, Krzysztof Rewiuk, Marcin Rusnak, Andrzej W. Sawicki, Agnieszka Sudomir, Anna Szumacher, Alicja Tempłowicz, Istvan Vizvary Tłumaczenie:
Seria: Fantazmaty 
Wydawnictwo: Fantazmaty 
Liczba stron: 450


Książka bierze udział w wyzwaniach: 
Kitty's Reading Challenge: Zbiór opowiadań 
Abc czytania: Wariant autorski (W-Walczak Michał) Przeczytam tyle ile mam wzrostu: +3,4 cm 
Więcej informacji o wyzwaniach TUTAJ





O każdym opowiadaniu chcę powiedzieć kilka słów, ponieważ każde jest inne i w różnym stopniu mi się podobały. 

„Trupy” – Paweł Majka: Na samym początku jest opowiadanie, które stanowi ciekawe wprowadzenie do całej antologii. Intrygujący pomysł i przede wszystkim zaskakujące zakończenie opowiadania zdecydowanie na plus. 9/10


„Pod skórą” – Agnieszka Hałas: To opowiadanie stanowi pewną zagadkę. Też mi się spodobało, jednak nie tak bardzo jak poprzednie. Historia dziewczyny, której życie nie było wysłane różami, z namiastką fantastyki w tajemniczej odsłonie. 7/10

„Wieczne życie” – Tomasz Przyłucki: To opowiadanie było z nutką czarnego humoru, ponieważ opowiada o babci, która bardzo chciała umrzeć i szukała na to wielu, wielu sposobów. Opowiadanie zajęło 3 miejsce w konkursie i uważam, że zdecydowanie zasłużyło, ponieważ bardzo mi się spodobało i dobrze się przy nim bawiłam. 8/10


„Śnienie” – Marcin Rusnak: Jedno z moich ulubionych opowiadań tej antologii. Wyobraźcie sobie, że sny się spełniają. Sny dziecka się spełniają. A dziecko to ma bardzo kolorowe sny. Niezwykle zabawna i ciekawa przygoda młodego ojca, który musi zmierzyć się z żołnierzykami, które opanowały mu kuchnię, syrenką okupującą wannę w łazience i pytonem... 10/10


„Dzień Walpurgii” – Ahsan Ridha Hassan: Ta historia podobała mi się, ale bez fajerwerków. Ciekawy pomysł, jak i wykonanie, ale w sumie opowiadanie, według mnie, nie wyróżnia się szczególnie na tle innych. 7/10


„Następna stacja: Katastrofa” – Piotr Gruchalski: 3 miejsce razem z Wiecznym życiem zajęło właśnie to opowiadanie. Też było ciekawe, dynamiczna akcja i zaskakujące zakończenie, czyli o tym jak maszyna może przechytrzyć człowieka. 8/10


„Babie lato” – Piotr Borlik: Autor stworzył opowiadanie z mitologią słowiańską w tle. Sława, dziewczyna ze wsi ma bliskie spotkanie z demonem i pajęczymi nićmi. Momentami trochę obrzydliwie było czytać o tych niciach oplatających jej skórę i oczy. I cały czas nie do końca rozumiem zakończenie. Ale ogólnie opowiadanie ciekawe. 8/10


„Zachwyt” – Wojciech Gunia: Ten tekst niezbyt mi się podobał i zwyczajnie trochę się nudziłam. Pomysł był ciekawy, ale niestety styl autora i brak jakichkolwiek dialogów mnie nie kupił. 5/10


„Na podobieństwo” – Alicja Janusz: 5 miejsce w konkursie, zdecydowanie zasłużone. Bardzo mi się spodobało, to zdecydowanie "moja fantastyka". Chętnie przeczytałabym więcej twórczości tej Pani i naprawdę zaintrygował mnie jej pomysł na świat przedstawiony i fabułę. 10/10


„Błędny rycerz” – Andrzej W. Sawicki: Opowiadanie science-fiction, czyli gatunek, którego ja zwykle nie czytam, ale mimo wszystko mi się spodobało. Nie do końca zrozumiałam całe te mechanizmy działania bohatera, ale fabuła mnie zaskoczyła i wciągnęła. 8/10


„Pan Kukiełka” – Dawid Kain: To smutna historia, ale bardzo pokazywała emocje towarzyszące bohaterowi po utracie bliskiej osoby. Element fantastyczny był intrygujący, chociaż nadal do końca nie wiem, o co chodziło z tym Panem Kukiełką. Ale może to ja jestem jakaś niedomyślna... :P 8/10

„Ego te absolvo” – Agnieszka Sudomir: Ciekawy pomysł, chociaż czuję po tym opowiadaniu pewien niedosyt. Chciałabym się dowiedzieć jak to się skończyło! Nie przepadam za takimi bardzo otwartymi zakończeniami i szkoda, że opowiadanie to tak krótka forma i ten pomysł nie mógł być bardziej rozwinięty... 9/10


AJAS 22.9.5.12.11.9” – Jacek Łukawski: To też nie bardzo opowiadanie w moim stylu i nie za bardzo rozumiałam te wszystkie techniczne rzeczy itd. Jednak na końcu jest objaśnienie od autora jaki cel miało to opowiadanie i to mi się spodobało, więc ocena jest nieco wyższa, niż miała być. 6/10

„Dwie głowy węża” – Magdalena Kucenty: Autorka stworzyła tutaj własny świat, królestwo i złożoną fabułę. Jej pomysł był dobry, lecz moim zdaniem nie na opowiadanie. Bo gdyby rozwinąć całą tą historię do książki, a nie opowiadania to mogłoby wyjść coś świetnego. A tak to - spodobało mi się, ale bez szału. 8/10

„Księga Daat” – Anna Szumacher: Kolejne wybitne opowiadanie. Również przypadło mi do gustu, bo to coś, co lubię. Ciekawy pomysł, magiczne pióro i zaskakująca akcja - chcę więcej! 10/10


„Drakodoncja stosowana” – Kamila Dankowska: Czy ktoś z Was słyszał o kierunku studiów o nazwie drakodoncja? Ja też nie. A jednak przecież smoki też chcą mieć zdrowe zęby! Opowiadanie o niezwykle niebezpiecznym zabiegu stomatologicznym smoka w wykonaniu niezłomnego drakodonty Dratewki. Świetny pomysł i wykonanie - nie dziwę się, że Kamila Dankowska wygrała konkurs i zajęła pierwsze miejsce. Gratulacje! 10/10

„Rzeczy, które robisz w Łodzi, będąc martwym” Istvan Vizvary: Też bardzo ciekawe pomysł i intrygująca historia o duchach, które nie lubią być tak nazywane! Opowieść o niedawno umarłym policjancie i jego pośmiertnym śledztwie. 9/10

„Gang Higiena” – Kazimierz Kyrcz Jr, Michał Walczak: Chyba najkrótsze opowiadanie, ale również niezbyt przypadło mi do gustu. Takie prozaiczne i infantylne i nie bardzo rozumiałam o co chodzi. Nie, to nie dla mnie. Może i pomysł miał potencjał, ale samo opowiadanie niezbyt mi przypadło do gustu. 4/10

„I moją głowę też” – Alicja Tempłowicz: Ciekawe, naprawdę ciekawe opowiadanie o końcu świata i szaleństwie, które powoli ogarniało wszystkich. Spodobało mi się i trochę kojarzyło mi się z Piątą porą roku. 8/10


„Na obraz i podobieństwo” – Krzysztof Rewiuk: Mocne zakończenie antologii! Interesujące opowiadanie o eksperymencie, który był dość tragiczny w skutkach. 9/10



Jak widzicie, część opowiadań bardzo mi się spodobała, a część mniej, jednak zdecydowanie większość z nich oceniłam bardzo dobrze. Ogólnie każde opowiadanie było na bardzo dobrym poziomie, jeśli chodzi o styl autora. Projekt Fantazmaty zdecydowanie pokazuje różnorodność fantastyki, bo każde z opowiadań jest inne. Niektóre to typowe fantasy, inne sci-fi, a jeszcze inne miały w swojej fabule po prostu namiastkę fantastyki. Bardzo spodobała mi się ta różnorodność, bo każdy czytelnik i miłośnik fantastyki odnajdzie w tej antologii coś dla siebie. Opowiadanie to dość krótka forma, ale pokazuje możliwości autora i jestem pewna, że każdy z tych, którzy wzięli udział w projekcie ma naprawdę duży potencjał. Zdecydowanie jestem pod wrażeniem, polecam i chcę więcej!



Premiera już jutro - 16 kwietnia! Antologia w wersji elektronicznej będzie dostępna  do pobrania za darmo! 


Średnia ocena wszystkich opowiadań: 8/10





















6 komentarzy:

  1. Projekt jest jak najbardziej bardzo fajny :) Z tym, że niestety, nie posiadam czytnika, a czytając na laptopie nie byłabym w stanie na tyle się skupić, by obiektywnie ocenić tekst, dlatego się za nie na razie nie wezmę :c

    OdpowiedzUsuń
  2. Autorów opowiadań raczej nie kojarzę, a opowiadania wydają się ciekawe, więc pozostaje mi tylko czekać do jutra. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaintrygowały mnie te opowiada. Skoro będą dostępne w wersji elektronicznej to chętnie bym je przeczytała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Projekt wydawał się bardzo ciekawy, książkę już pobrałam, więc wkrótce też wezmę się za lekturę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo pobiorę i przeczytam w wolnym czasie <3

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia