Kropla życia - Oliwia Tybulewicz

sobota, 24 marca 2018

Dzisiaj przedstawiam Wam dość mało znaną książkę, ale zupełnie nie wiem czemu tak o niej mało w blogosferze. Nie spodziewałam się, że aż tak mnie wciągnie! Naprawdę niesamowita historia, którą zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona :D

Książkę miałam okazję przeczytać dzięki Book Tour'owi organizowanemu przez Kitty Aillę. Dziękuję bardzo!





Tytuł: Kropla życia
Autor: Oliwia Tybulewicz
Tłumaczenie: -
Seria: -
Wydawnictwo: Wydawnictwo internetowe e-bookowo
Liczba stron: 292

Książka bierze udział w wyzwaniach:
Kitty's Reading Challenge: Debiut
Abc czytania: Wariant fantastyczny (K)
Przeczytam tyle ile mam wzrostu: +1,8 cm
Więcej informacji o wyzwaniach TUTAJ



Wioletta pracuje w Lunie - restauracji dla wampirów, wilkołaków, rusałek, czarownic, goblinów i wszystkich innych istot nadprzyrodzonych. Sprawy komplikują się jednak gdy przez przypadek dziewczyna dostaje w swoje ręce magiczny eliksir hrabiny i go wypija... Niestety następnego dnia nie pamięta już co potem się działo, a co gorsza - nie ma przy sobie fiolki! Wioletta musi ją odnaleźć zanim hrabina dowie się, kto stoi za jej zniknięciem. Na dodatek trzeba się jeszcze zmierzyć z nową kelnerką w Lunie, kaprysami klientów i starającą się znaleźć jej męża matką! Czy Wioletta podoła zadaniu i poradzi sobie w tej nadprzyrodzonej rzeczywistości?


"Ech, zadawanie się z istotami nadprzyrodzonymi zawsze prowadzi do problemów. Pomyśleć, że  na początku byłam nimi zafascynowana. Jakim cudem - dumałam - przez tyle lat ich nie zauważałam? Jak to możliwe, że pod moim nosem działo się tyle nieprawdopodobnych rzeczy? Miałam wrażenie, jakby ktoś zdjął mi z oczu przesłonę i nagle pojawił się przed nimi nowy, wzbogacony o dodatkowe wymiary świat. Świat, do którego wstęp mają tylko nieliczni ludzie. I co ciekawe, o tym, którzy, w dużej mierze decyduje przypadek."


Styl autorki od samego początku przypadł mi do gustu. Już od pierwszej strony wciągnęłam się w historię Wioletty i nie mogłam oderwać się od czytania. Oliwia Tybulewicz pisze lekko, posługując się prostym językiem, ale buduje bardzo barwne i rzeczywiste opisy miejsc czy sytuacji. Do tego w akcję wpleciona jest duża dawka humoru, przez co parę razy wybuchłam śmiechem. Książkę czyta się naprawdę szybko, bo zanim się obejrzałam, już ją skończyłam.

Pomysł na fabułę powieści jest naprawdę bardzo dobry i zdecydowanie miał potencjał, który został w pełni wykorzystany. Mamy tutaj kumulację wszystkich istot nadprzyrodzonych jakie tylko istnieją: od wilkołaków po rusałki, ale przedstawione w nowej, innej rzeczywistości. W tej książce główne miejsce spotkań wszystkich ras to restauracja Luna, w której pracuje nasza główna bohaterka, Wioletta. Bardzo podobało mi się przedstawienie jak wygląda jej zajęcie i jakie śmieszne i absurdalne sytuacje mogą mieć miejsce w takiej pracy. Fabuła naprawdę wciąga. Mamy tutaj też trochę wątek kryminalny bo Wioletta na wszelkie sposoby poszukuje prawdy o tamtej sobotniej nocy i pragnie odnaleźć zagubioną fiolkę. Wiele razy autorce udało się mnie zaskoczyć. Wszystkie wydarzenia śledziłam z wielką przyjemnością i jak najszybciej chciałam poznać dalsze losy bohaterów.


"- Dokądże zmierzasz urocza ludzka istoto? (...)
- Tam gdzie król chodzi piechotą."


Mamy tutaj również wątek miłosny, lecz on był tak uroczy, że naprawdę mi się spodobał. Zupełnie mnie nie denerwował, ani mi nie przeszkadzał, jak to często bywa. Nie, ja kibicowałam bohaterom z całego serca i miło patrzyło się na ich pogłębiającą się relację. No właśnie, to przede wszystkim nie była wielka miłość od pierwszego wejrzenia, ale efekt spędzania ze sobą czasu i... po prostu było widać, że oni się w sobie tak szczerze zakochali. Bardzo mi się to podobało! 

Jeśli chodzi o bohaterów to wszyscy byli wykreowani znakomicie i chyba każdego z nich polubiłam. Wioletta to jest moja faworytka - ta dziewczyna to była petarda! Nie bała się mówić tego co myśli, odważnie wyrażała swoje zdanie, nie owijając w bawełnę, ale prosto z mostu. Cechowała się zdecydowaniem i odwagą, nie bała się utarczek z na pozór groźnymi istotami. Bardzo ją polubiłam, a momentami przypominała mi troszkę Nikitę z serii Anety Jadowskiej. Artura też uwielbiam! Kochany chłopak, też miał sporo odwagi i cięty język, chociaż nie tak bardzo jak Wioletta. Kupiło mnie jego poczucie humoru. Ninę też polubiłam, taka trochę nieporadna życiowo dziewczyna, ale starała się i było to na swój sposób urocze. Tamara też zyskała moją sympatię ;)


"Czy wy też w dzieciństwie wypatrywaliście przejść do innych światów? Podziemnych miast, chatek ukrytych w pniach, lustrzanych sal balowych? A może nawet czasem mieliście przeczucie, że znajdujecie się o krok od odkrycia? Jeśli tak, to możliwe, że wcale się nie myliliście. Granica jest bardzo cienka, a niepisane prawo mówi, że im jest się młodszym i mniej zaprogramowanym na to, co możliwe i niemożliwe, tym łatwiej ją dostrzec."


Na koniec dodam, że nie wiem jakim cudem praktycznie nikt nie wie o tej książce! To niesamowita dawka humoru, intrygujących bohaterów i zaskakującej akcji. Ja chcę więcej! I bardzo Wam tę pozycję polecam! 

Ocena: 9/10







10 komentarzy:

  1. Zaintrygowałaś mnie, chętnie bym sama przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm, myślę, że ludzie nie znają tej książki dlatego, że z opisu wydaje się być dokładnie tym, czym powieści są już przesączone. Poza tym... zaraz. Bohaterka bierze eliksir od obcej gościówy i po prostu go wypija? :o Mnie by totalnie do siebie nie zachęciła, gdybym zapoznała się tylko z opisem. Twoja opinia bardziej rozświetla zalety tej książki, ale niestety muszę odmówić, ponieważ mam alergię na wampiry! >D Brrrr.
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
  3. Tę książkę czytałam już jakiś czas temu, ale jeśli dobrze pamiętam, to miałam wrażenie, że główna bohaterka ma się ku pewnemu wampirowi. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? Chodzi mi o tego co się w pubie przystawiał i na tej imprezie całej u tego barona, którego imienia już nie pamiętam, jakoś tak miałam wrażenie, że coś z tego będzie, to serio nie był wampir? xD

      Usuń
  4. Podobno jestem kolejna xDD
    Już się nie mogę doczekać, aż przeczytam ją z waszymi komentarzami iw ogóle się przekonam czy i ja się zakocham :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia