Ostatnio w internecie można zauważyć naprawdę dużo postów o tym jak to blogosfera umiera, jak to blogerzy nie umieją pisać recenzji, jak to biorą książki od wydawnictw tylko po to, żeby dostawać darmowe książki i podlizują się wydawnictwom w swoich bardzo pozytywnych recenzjach. Dobrze, może i są takie osoby, które prowadzą blogi tylko ze względu na te darmowe książki. Ja osobiście nie mam żadnych współprac i na razie mi z tym dobrze! Z reguły osoby, które zostawiają komentarze "obs/obs?" czy "kom/kom?" to blogerzy, którzy posiadają bloga od najwyżej kilku miesięcy i w niektórych przypadkach czasami nie rozumieją zasad jakie panują w blogosferze. Recenzje takich osób czasami bardzo odbiegają od ideału i pozostawiają wiele do życzenia, ale Moi Drodzy przecież każdy z nas kiedyś zaczynał swoją przygodę z blogowaniem! Każdy musiał napisać swoją pierwszą recenzję i każdy musiał się jakoś "wybić"! Każdy, z tych którzy mają współprace, musiał napisać pierwszego maila do wydawnictwa! Każdy kiedyś robił te wszystkie rzeczy po raz pierwszy, nawet jeśli teraz są to dla niego czynności codzienne! Ja osobiście przez pierwszy rok blogowania zupełnie nie rozumiałam tego, że nie wystarczy pisać bloga, ale trzeba również wchodzić w relacje z innymi, czytać i komentować posty u nich, żeby ktoś wszedł do mnie. Ale znalazła się jedna osoba, która mnie "oświeciła" i tak naprawdę dzięki niej jestem teraz tutaj gdzie jestem. Ale o tym pisałam już kiedyś w innych rozmyślankach, dlatego jeśli jesteście ciekawi to zapraszam TUTAJ. Dzisiaj natomiast chciałabym wyjść naprzeciw wszystkim postom krytykującym początkujących blogerów i sytuację jaka panuje w naszej blogosferze, ale postanowiłam pomóc tym wszystkim niedoświadczonym recenzentom. Bo może jest ktoś, kto to przeczyta i weźmie sobie do serca moje porady! Uważam, że hejtem i krytyką wiele nie zdziałamy, ale może w miłej atmosferze uda nam się komuś pomóc. Owszem, są takie osoby, które usuną Wasz komentarz jeśli zwócicie im na coś uwagę, ale wierzę, że mój post może komuś pomoże, bo wiem z własnego doświadczenia, że takie osoby trzeba wspierać, a nie je hejtować, bo nie umieją pisać recenzji!
Porady dla początkujacych blogerów:
1. Przede wszystkim musisz powiedzieć sobie dlaczego chcesz pisać tego bloga. Jeśli dla siebie, bo kochasz to robić i sprawia Ci to wielką przyjemność to zdecydowanie jesteś na dobrej drodze. Jeśli dla darmowych książek od wydawnictwa to musisz zdać sobie sprawę z jednej rzeczy - Twój blog długo nie pociągnie. Jeśli masz zmuszać się do pisania recenzji, bo przecież masz termin od wydawnictwa, zmuszać się do pisania postów i nie czerpiesz z tego żadnej satysfakcji to lepiej nie pisz, bo to strata Twojego czasu. Najpierw pokochaj prowadzenie bloga i dopiero z jakimś stażem napisz do wydawnictwa, żeby potem nie było jakichś nieprzyjemnych sytuacji. Bo jeśli chcesz pisać, bo dostaniesz darmowe książki, a jak uważasz, że gdy napiszesz pochlebną i wychwalającą pod niebiosa recenzję to wydawnictwo da Ci więcej książek do recenzji, to odpuść sobie, bo w takim wypadku nie ma to najmniejszego sensu. Pisz dla siebie, nie dla wydawnictw!
2. Mniej opisu, więcej własnych przemyśleń! To zdecydowanie jest zmora początkujących, bo wszystkim się wydaje, że najważniejszy jest opis, a potem wystarczy powiedzieć, czy książka się podobała czy nie. Ja też tak myślałam. Ale uwierzcie mi, że opis powinien zawierać jedynie kilka zdań informujących ogólnie o tym, o czym książka opowiada. Zdecydowanie unikaj spoilerów, a jak już nie możesz się powstrzymać, to chociaż zaznacz, że w tym miejscu jest spoiler. Twoja pierwsza recenzja będzie taka, że potem, po kilku latach, będziesz się z niej śmiać. Ale spokojnie! Z biegiem czasu nabierzesz doświadczenia i wprawy. Przed pisaniem recenzji, czy to Twojej pierwszej czy już kolejnej, pomyśl sobie co chcesz w niej zawrzeć. Pomyśl sobie co sądzisz o stylu, bohaterach i fabule książki, co Ci się w niej podobało, a co nie. Poczytaj sobie recenzje bardziej doświadczonych blogerów w internecie i dzięki temu też nabierzesz więcej pewności siebie.
3. Komentarze typu "obs/obs?" zdecydowanie bardziej odrzucają innych od Twojego bloga, niż przyciągają! Jeśli chcesz zdobyć czytelników to musisz zrozumieć jedno: ty komentujesz u innych, inni komentują u Ciebie. Tylko, że postaraj się aby Twój komentarz nie zawierał więcej linku, niż samej wypowiedzi na temat danego posta i przede wszystkim przeczytaj posta, którego zamierzasz skomentować! Wiecie ile razy zdarzyło mi się, że ktoś napisał coś w stylu "Bardzo zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki, z pewnością po nią sięgnę", a ja w tej recenzji pojechałam po tej książce od początku do końca! Proszę Was, zwracajcie na to uwagę, bo to również odrzuci potencjalnych czytelników od Waszego bloga!
4. Regularność i systematyczność. Wasz blog niestety nie przetrwa, jeśli posty będziecie dodawać co miesiąc/dwa. Czasami naprawdę trudno jest wszystko pogodzić w życiu i napisać jeszcze coś na bloga, ale myślę, że tygodniowa przerwa to jest takie maksimum. Ważna jest dobra organizacja pracy, bo bez niej będzie ciężko. Blog w pewnien sposób też nas tego uczy, bo "zmusza" do rozplanowania sobie wszystkiego.
5. Różnorodna tematyka. Chcecie prowadzić ksiażkowego bloga? To cudownie! Musicie jednak wiedzieć, że same recenzje, w kółko i w kółko to nie jest zbyt dobry pomysł. Trzeba urozmaicać to postami okołoksiązkowymi, TAGami, podsumowaniami czy postami o Waszych innych pasjach, niekoniecznie związanych z książkami.
4. Regularność i systematyczność. Wasz blog niestety nie przetrwa, jeśli posty będziecie dodawać co miesiąc/dwa. Czasami naprawdę trudno jest wszystko pogodzić w życiu i napisać jeszcze coś na bloga, ale myślę, że tygodniowa przerwa to jest takie maksimum. Ważna jest dobra organizacja pracy, bo bez niej będzie ciężko. Blog w pewnien sposób też nas tego uczy, bo "zmusza" do rozplanowania sobie wszystkiego.
5. Różnorodna tematyka. Chcecie prowadzić ksiażkowego bloga? To cudownie! Musicie jednak wiedzieć, że same recenzje, w kółko i w kółko to nie jest zbyt dobry pomysł. Trzeba urozmaicać to postami okołoksiązkowymi, TAGami, podsumowaniami czy postami o Waszych innych pasjach, niekoniecznie związanych z książkami.
A teraz mam taką malutką radę do tych, którzy tak strasznie krytykują "naszą sypiącą się blogosferę": może najpierw przypatrzcie się swojemu blogowi i zastanówcie się czy wszystko robicie idealnie i pamiętajcie o tym, że każdy kiedyś zaczynał! Przypomnijcie sobie Wasz pierwszy post, przeczytajcie sobie Waszą pierwszą recenzję i pomyślcie sobie czy warto tak strasznie hejtować innych czy może lepiej przemilczeć, albo (najlepiej) spróbować im pomóc!
Z ostatnim akapitem zgadzam się w 100 % :) Zresztą, jak z innymi pozostałymi, jednakże śmieszy mnie po prostu ta "burza" w blogsferze, jak to źle się dzieje :P
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post, z serii tych, które pomogły mi kilka miesięcy temu w podjęciu decyzji o założeniu własnego bloga! :)
OdpowiedzUsuńaga-zaczytana.blogspot.com
Uwielbiam takie posty. Moje pierwsze recenzje i wystrój bloga to masakra była xd a spoilery, dość często nimi sypałam. Na szczęście jest lepiej, chociaż nigdy nie będzie idealnie :)
OdpowiedzUsuńOj, z tą regularnością na początku miałam problem: a to co napisałam miałam ochotę opublikować od razu, a to pisać mi się nie chciało... Ale faktycznie, blogowanie bardzo pomaga nauczyć się wszystko planować ;)
OdpowiedzUsuńZadaniem mojego bloga było niejako przymusić mnie do systematycznego czytania, choć słowo przymusić użyłam w pozytywnym znaczeniu. Wiedziałam, że wracam do nienasyconego czytania i potrzebna mi była przestrzeń, gdzie będę mogła odnotowywać swoje czytelnicze wrażenia. Bardzo się cieszę, że wpadłam na taki właśnie pomysł. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Moją pierwszą recenzję napisałam dwa lata temu, a i teraz widzę jaki progres zrobiłam w ich pisaniu :D.
OdpowiedzUsuńksiazkowezamieszanie.blogspot.com
A wiesz, że ostatnio też myślałam nad takim postem? Nie ładnie tak ściągać od innych -.- Nie no żartuje oczywiście xD
OdpowiedzUsuńTam wyżej chyba powinien być link, ale coś nie wyszło :D
Zdecydowanie podpinam się pod te rady :D
Już trochę drażnią mnie te posty jaka to blogosfera nie jest zła :/ Najgorzej było, jak raz czytałam taki jeden post i tam dziewczyna narzeka na to, że młodzi blogerzy robią to to i to, a potem powiedziała, że ona jak zaczynała to robiła to samo,a le co tam! Ona może, ale jak inni to robią to już jest problem. Ludzie powinni najpierw spojrzeć na siebie, a dopiero potem o innych gadać. Albo inaczej...skoro chcą zyskać wyświetlenia to niech robią jakies fajne posty, a nie specjalnie takie rzeczy piszą, by gówno burze wywołać :P
Buziaki :*
pomiedzy-wersami.blogspot.com
Podpisuję się rękami i nogami pod poradami. Grunt to dbanie o swojego bloga i kontent, który się tam znajduje. Podstawa to systematyczność i różnorodność, też dbanie o jakość swoich postów i nie spamowanie innym. :D
OdpowiedzUsuńŚwietny post. Wiele wiedziałam, ale też na pewno wiele z niego wyniosłam. U mnie do tej pory było ciężko z systematycznością, ale to przez natłok nauki i obowiązków, a teraz mam nadzieję, że wszystko wróci do normy :)
OdpowiedzUsuńDzięki za te rady, bo są naprawdę super :)