Dzisiaj nie udało mi się dokończyć Fałszywego pocałunku i nie sądzę, żeby miało się coś zmienić, bo jestem dopiero na 30 stronie. Wiadomo, że czasami zdarza się tak, że nie ma się ochoty na czytanie i dzisiaj tak miałam, więc stwierdziłam, że nie będę się zmuszać. I tak udało mi się zaliczyć 4/6 wyzwań, co uważam za bardzo dobry wynik. W trakcie maratonu przeczytałam Morderstwo w Boże Narodzenie, Królewską klatkę, Tajemnicę gwazdkowego puddingu oraz Berło. Każda z tych książek bardzo mi się podobała i jestem bardzo zadowolona z tego co udało mi się przeczytać ;)
Na czas maratonu też dopadł mnie całkiem mocny brak chęci do czytania. :P Gratuluję wyników!
OdpowiedzUsuńNo cóż, tak bywa :P U mnie to na szczęście był tylko 1 dzień ;)
UsuńI tak zaliczyłaś więcej ode mnie :D
OdpowiedzUsuńNie ma to jak być lepszym od organizatorki :D
Usuń