Nevermoor #1: Przypadki Morrigan Crow - Jessica Townsend

niedziela, 17 lutego 2019

Nevermoor niespodziewanie dostałam jeszcze w... listopadzie od wydawnictwa Media Rodzina, za co bardzo dziękuję. Była to naprawdę miła niespodzianka, choć kompletnie nie miałam czasu na tę książkę. Dałam radę ją przeczytać dopiero teraz (za co ogromnie przepraszam!) i bardzo żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej!


Tytuł: Przypadki Morrigan Crow
Autor: Jessica Townsend
Tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska i Piotr Budkiewicz
Seria: Nevermoor
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 430
Poprzednia część: -
Następna część: Wundermistrz. Powołanie Morrigan Crow
Przeczytam tyle ile mam wzrostu: 3 cm

Morrigan Crow to przeklęte dziecko. Przynosi ludziom pecha, a jej rodzina wolałaby, żeby w ogóle jej nie było. Wszyscy wiedzą, że przeklęte dzieci umrą w Wieczór Przesilenia, który nadchodzi szybciej, niż się spodziewano. Morrigan dostaje jednak szansę rozpoczęcia czegoś od nowa, szansę poznania przyjaciół, posiadania domu i prawdziwej rodziny. 

Ta książka oczarowała mnie od pierwszych stron. Historia o Morrigan jest bardzo magiczna, cudowna i ciekawa. Pochłaniałam kolejne strony w mgnieniu oka, tak bardzo się wciągnęłam, że chciałam tylko czytać i czytać o losach naszej bohaterki i nie mogłam się oderwać od tej powieści. Najbardziej zaskakujące i zarazem fascynujące momenty to czas Prób. Morrigan starała się dostać do Towarzystwa Wunderowego, a żeby zostać jego członkiem trzeba mieć do czegoś dryg, a także dowieść, że jest się osobą kreatywną, trzeźwo myślącą i inteligentą. Próby bardzo mnie ciekawiły i nie mogłam się ich doczekać. Muszę przyznać, że parę rzeczy przewidziałam, w końcu jest to książka bardziej dla młodszych czytelników, ale zupełnie nie przeszkadzało to w czytaniu i czerpaniu radości z lektury. 


- Nevermoor - szepnęła.
Podobała jej się ta nazwa. Była jak sekret, jak słowo należące tylko do niej.


Ta książka to przede wszystkim intrygujący świat - Nevermoor. Jest to Wolny Stan, zupełnie inny od miejsca skąd pochodziła Morrigan. Tutaj wszystko jest takie magiczne i cudowne! Hotel Deukalion z całą swą intrygującą postacią i Parasolejka, czyli transport publiczny parasolkowy, zrobiły na mnie największe wrażenie! Spotkamy tutaj także gadającego, wielkiego kota, karłowatego wampira (Tfu! Karła wampirzego!), żyrandol zmieniający kształt i wiele innych niesamowitych pomysłów autorki wrzuconych do jednej książki :D Autorka bardzo dopracowała swój świat i sprawiła, że książkę po prostu chce się czytać! Ludzie, którzy mieszkają w Nevermoorze także są inni, a członkowie Towarzystwa Wunderowego są jeszcze bardziej inni! Cała ta magiczna otoczka dopełniła historię i nadała jej tego czarującego blasku. 

Bohaterowie są wprost cudowni! Przede wszystkim bardzo polubiłam Morrigan. To mądra dziewczynka i momentami bardzo jej współczułam, że była w ten sposób traktowana przez swoją rodzinę, a później niezrozumiana przez mieszkańców Nevermooru, bo pochodziła z daleka. Morrigan jest po prostu sobą, jest czarująca, inteligenta i naprawdę wzbudziła moją sympatię. Resztę postaci także bardzo polubiłam. Fenestra jest tak kochana <3 Moim ulubieńcem jest Jupiter, bardzo ekscentryczny człowiek, choć momentami mnie irytował, gdy unikał odpowiedzi na pytania Morysi, bo tak nazywał Morrigan. Wszystkie postacie, wszyscy kandydaci do Towarzystwa, a także pozostali bohaterowie są wykreowani znakomicie, na osoby o bardzo złożonym charakterem!


Dziwnie było ufać człowiekowi, którego się poznało dwa dni wcześniej, ale Morrigan czuła, że jeszcze trudniej byłoby jej mu nie zaufać.


Styl autorki jest bardzo przystępny. Książkę czyta się błyskawicznie, lekko i przyjemnie. Mamy trochę humorystycznych sytuacji, kilka razy udało mi się uśmiechnąć czy nawet wybuchnąć śmiechem! Przez tę powieść się po prostu płynie i naprawdę nie można się od niej oderwać.

Podsumowując, nie wiem czy udało mi się pokazać w stu procentach, jak na książka jest wspaniała. Jak dla mnie jest po prostu REWELACYJNA! Jest to cudowna, czarująca i magiczna opowieść, w której zakochałam się od pierwszej strony! <3 Fascynująca przygoda, którą musicie przeżyć razem z Morrigan Crow!

Ocena: 9/10


4 komentarze:

  1. Prześliczna okładka to tak na wstępie. Ja koniecznie muszę zapisać na listę i zdobyć ją.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie zachęciłaś, choć nie wiem, kiedy znajdę na nią czas :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi fajnie ^_^ Zwłaszcza ta magiczna otoczka, wygląda to na dobrą zabawę w wykonaniu autorki i dobrą zabawę dla czytelnika, który może zanurzyć się w całej kreatywności autorki :D Parasolejka - to brzmi naprawdę wspaniale! :D Tak entuzjastycznie wypowiadasz się o tej książce, że nabrałam na nią ochoty :D Będę ją miała na uwadze :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Tytuł skojarzył mi się z "Evermoor" serialem na Disney Channel, który kiedyś widziałam w reklamach - nawet nie wiem o czym ale przypuszczam, że to co innego ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia