Podsumowanie stycznia

niedziela, 3 lutego 2019

Wybaczcie, że podsumowanie stycznia jest już w lutym, a nie ostatniego dnia miesiąca jak zwykle, ale jestem w trakcie ferii i w pierwszym tygodniu byłam na wyjeździe na nartach w Austrii. Było naprawdę super, bo uwielbiam jeździć na nartach, a austriackie góry są przepiękne (w tle grafik macie jedno z moich zdjęć z Austrii <3 - może jakoś świetnie nie widać, ale coś tam prześwituje ;)). Jeśli chodzi o drugi tydzień moich ferii planuję jedynie książki i seriale, żeby odpocząć przed zbliżającym się powrotem do szkoły... Dajcie też znać jak podoba Wam się mój nowy pomysł na podsumowanie, w formie grafik :)



Jeśli chodzi o książki w styczniu nie czytałam dużo, a było to spowodowane zakończeniem semestru w szkole i wyjazdem. Udało mi się przeczytać jedynie 2 książki i niestety nie podobały mi się one w 100%. Rok 2019 pod względem książkowym zaczęłam słabo i ilościowo, i jakościowo :( Natomiast teraz czytam książkę, która bardzo mi się podoba, więc może luty będzie pod tym względem lepszy. Blogowo też nie do końca mi się udało i opublikowałam zdecydowanie mniej postów niż chciałam. Ale nie poddaję się i cieszę się z każdej okazji do napisania czegoś dla Was :D


Jeśli chodzi o Fantazmaty TOM II niektóre opowiadania bardzo mi się spodobały, inne były dość średnie, a kilka zupełnie mnie wymęczyło. Całościowo antologię oceniam średnio, pierwszy tom bardziej mi się podobał. Niemniej jednak różnorodność i oryginalność opowiadań bardzo cenię :) Mimo średniej oceny tej książki okazała się lepsza od Filarów świata Anne Bishop. Z jednej strony pomysł był naprawdę ciekawy, z drugiej niektóre rozwiązania okazały się być oklepane, książka była przewidywalna i niewiele zdarzeń mnie zaskoczyło. Przede wszystkim nie spodobał mi się początek, który był kompletnie bez sensu, a przez to dalsza część książki wcale mnie nie zachwyciła. 


Jeśli chodzi o plany na luty chcę przeczytać minimum 4 książki, a dokładniej dokończyć Dragonezę, przeczytać Nevermoor, czwartą część Alcatraza kontra bibliotekarze oraz zapoznać się z Nanofantazjami - projektem Fantazmatów, który miał premierę jakiś czas temu, ale jeszcze nie miałam okazji go przeczytać :) 


A jak Wasz początek roku 2019? Zaczęliście go z przytupem czy jednak na spokojnie? :)

10 komentarzy:

  1. Zaczęłam z przytupem, bo w pierwszych dwóch tygodniach przeczytałam 3 książki. Tak. I na tym się skończyło. :P Teraz jestem po tygodniowym wyjeździe, tak jak Ty, i, również tak jak Ty, drugi tydzień planuję spędzić tak bardziej na spokojnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w ten rok bardzo dobrze zaczęłam, bo udało mi się przeczytać aż 6 książek i wszystkie były bardzo dobre:) Mam nadzieję, że uda mi się w tym roku czytać 5 książek miesięcznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w 2019 odkrywam audiobooki :D. Zazdroszczę tego wyjazdu do Austrii, też bym się gdzieś wybrała... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie 5 książek, w tym jedna po angielsku. Żadnego odkrycia życia nie było, ale najgorzej mimo wszystko też nie. Mam nadzieję, że u Ciebie kolejne miesiące też będą bardziej udane, przynajmniej jakościowo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję! A po angielsku też chciałabym bardzo coś przeczytać ;)

      Usuń
  5. Austria musi być piękna, szczególnie o tej porze... Chociaż ja osobiście śnię dniem i nocą o Skandynawii. Jestem zdecydowanie zimowym elfem :D

    Pozdrawiam ciepło, mam nadzieję, że ferie były udane!

    W wolnej chwili zapraszam na mojego bloga, na którym znajdziesz bardzo leśne wiersze ;) Piszę uczuciami, staram się nimi malować;) Poniżej zostawiam link do bloga oraz do Twittera, gdzie codziennie publikuję któryś ze swoich utworów <3

    https://jasmininyourheart.blogspot.com/


    https://twitter.com/Nathali17680212

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Austrii jest naprawdę pięknie! Ferie były bardzo udane, dziękuję.
      A na bloga w wolnym czasie może zerknę ;)

      Usuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia