Szklany tron #2: Korona w mroku - Sarah J. Mass

sobota, 18 lutego 2017

Tytuł: Korona w mroku
Autor: Sarah J. Mass
Tłumaczenie: Marcin Mortka
Seria: Szklany tron
Wydawnictwo: Uroboros
Liczba stron:  532
Poprzednia część: Szklany tron
Następna część: Dziedzictwo ognia

Książka bierze udział w wyzwaniach: 
Kitty's Reading Challenge: Rozbudowany świat wykreowany przez autora
Abc czytania: Wariant I: K
Przeczytam tyle ile mam wzrostu: 4 cm
52 książki roku 2017
Olimpiada czytelnicza
Więcej informacji o wyzwaniach TUTAJ

Szklany tron bardzo mi się spodobał. W sumie nie spodziewałam się, że tak szybko uda mi się sięgnąć po kolejną część, ale jakoś tak wyszło, że przeczytałam i muszę Wam powiedzieć, że jestem zakochana <3 Opis nie będzie długi bo boję się, że cokolwiek wam zdradzę z pierwszego tomu (jeju, jak ja nie lubię recenzować kolejnych tomów serii...)

Po zostaniu Królewską Obrończynią, Calaena Sardothien musi ukrywać swoje tajemnice dotyczące znaków Wyrda i tajemniczych korytarzy... Po za tym musi wykonywać potworne zlecenia od króla, a to wcale nie okazało się takie proste. Czy Calaena podoła wszystkim wyzwaniom, które zrzuca na nią los?

Boję się, że będę powtarzać się z poprzedniej recenzji, no ale co ja zrobię... Muszę powiedzieć, że pani Mass ma świetny styl. Pochłonął mnie już od pierwszego tomu ale wydaje mi się, że tutaj jej warsztat się jeszcze bardziej poprawił i jest jeszcze lepiej! Historia wciągnęła mnie, nie, nie, ona mnie wchłonęła i nie mogłam się oderwać od lektury. Odkrywanie tych wszystkich zagadek i tajemnic razem z Calaeną jest wspaniałą przygodą, którą zdecydowanie wam polecam! Humor pojawiał się częściej niż w pierwszej części, więc to na plus :) (Z góry przepraszam za brak cytatów. Nie jest to spowodowane tym, że ich nie ma (bo jest dużo świetnych) ale po prostu kiedy piszę tą recenzję jest 1 w nocy, a rano jadę w góry, więc chyba rozumiecie...)

Autorka miała świetny pomysł, może z początku wydaje się nieco schematyczny, ale kiedy już zagłębimy się w ten świat to wrażenie znika. Sarah J. Mass stworzyła wspaniałą, oryginalną i nieprzewidywalną historię, która z pewnością oczaruje Was, tak jak mnie. Ostatnie rozdziały przeczytałam w zastraszającym tempie, a przygotowywałam jeszcze dla Was niespodziankę z KittyAillą, o której już niebawem. Podczas czytania tej książki towarzyszyło mi tyle emocji, że wprost nie umiem tego opisać! Z jedną strony coś sie działo i byłam pewna, że to dobry trop, a nagle okazywało się coś zupełnie innego. A końcowka! Co tam się w ogóle wydarzyło to ja nie wiem... To znaczy wiem, ale nie mogę w to uwierzyć!

Co do tego nieszczęsnego trójkąta, powiem Wam, że to chyba jedyny trójkąt w moim życiu, który mi się spodobał! Calaena nie jest rozwydrzoną nastolatką, typu kocham jego czy jego? Ojej ja kocham ich obu... tylko twardo stąpającą po ziemi dziewczyną, która wie czego chce. I w sumie... Powiem wam szczerze, że tym razem to ja nie wiem... To znaczy w pierwszej części to Dorian mnie oczarował, natomiast w drugiej królował Chaol i ja już nie wiem co o tym myśleć. Chyba jestem za Chaolem <3 Niemniej obaj panowie są w gronie moich mężów!

Podsumowując, polecam wszystkich historię Calaeny! Jestem przekonana, że zakochacie się równie mocno, jak ja <3

Ocena: 9/10 

15 komentarzy:

  1. Romans w tej serii jest dość specyficzny i szybko przechodzi zmiany. Też byłam w team Chaol, ale zmieniłam zdanie w kontynuacjach. Według mnie najlepsza część tego cyklu własnie przed tobą! "Dziedzictwo ognia" jest niesamowite i wysoko zawiesza poprzeczkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na początku byłam team Dorian, a po tej części to zmieniłam xD
      Mam nadzieję, że też będę miała takie zdanie o Dziedzictwie :)

      Usuń
  2. No coś tam słyszałam i opinie były dobre, tylko mam mały problem z czasem na czytanie, tak wiem mam w końcu upragnione ferie, a teraz mi się nie chce czytać, super :) Te okładki mnie przerażają xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Raz mam ochotę na "Szklany Tron", a innym razem nie mam. Jak na razie nie jestem przekonana co do tej książki, ale cieszę się, że Tobie druga część się podobała.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w końcu się przekonasz bo to świetna seria!

      Usuń
  4. W mordę jeżozwierza, a ja nawet przez pierwszy tom nie przebrnęłam xD Ale chyba zrobię sobie podejście nr 2 za jakiś czas... może na wiosnę ;) Nijak nie umiem zrozumieć zachwytów Szklanym tronem, trójkąt mnie wkurzał jak chyb jeszcze żaden inny, a główna laska po pierwszym tomie kojarzyła mi się właśnie z rozwydrzoną laską, która zamiast się cieszyć, że ją zwolniono z kopalni, to się martwi, ze nie ma kiecki z najnowszej kolekcji Prady i wygląda gorzej, niż inne dziołchy na zamku.. ale dobra, spróbuję znów swoich sił i dotrwam do końca, a potem z czystym sumieniem będę mogła to zrecenzować :D
    Buziaki ;**
    Q.

    www.doinnego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna jest idealnym momentem do drugich razów! Mam nadzieję, że tym razem cie zachwyci, jak mnie :D
      Ja uwielbiam Calaenę i mam o niej zupełnie inne zdanie :O

      Usuń
  5. Ja też nie lubię recenzować kolejnych części serii XD Co do samej książki to leży u mnie na półce i czeka na swoją kolej ;)
    Od początku "Szklanego tronu" jestem w team Chaol :D
    Pozdrawiam, Alice

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chaol <3
      Mam nadzieję, że w końcu się doczeka :)

      Usuń
  6. Ach, ja mam ebooka już do czytania gotowego xD
    Chaol <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czytałam ebooka xD I może sobie ściągnę 3 część niedługo... Bo w bibliotece nie mam :/

      Usuń
  7. Czytałam tylko 1-Szklany tron :) nawet mi się podobała...dlatego być może kiedyś sięgnę po kontynuację.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurczę, bardzo chce się zabrać za drugi tom i nie mogę się doczekać aż to zrobię, ale niestety dam radę dopiero po maturze :(

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia