Selekcja #2.5: Książę i gwardzista - Kiera Cass

sobota, 29 października 2016

Tytuł: Książę i gwardzista
Autor: Kiera Cass
Tłumaczenie: Małgorzata Kaczarowska
Seria: Selekcja
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 220

Książka bierze udział w wyzwaniach: 
Czytam fantastykę
Przeczytam tyle ile mam wzrostu: 1,1 cm
52 książki roku 2016
Olimpiada czytelnicza: +220

Ta recenzja długa nie będzie bo książka też nie jest długa i nie ma za bardzo o czym mówić. Dla niewtajemniczonych - jest to dodatek do Selekcji, a nie odrębna część.

Ta pozycja opowiada o fragmentach historii z punktu widzenia Maxona i Aspena. Fajnie było poznać emocje i uczucia tych bohaterów, ale mimo wszystko liczyłam na coś więcej. Z jednej strony niby tam się czegoś dowiedziałam o naszym księciu oraz gwardziście, ale szczerze mówiąc myślałam, że jakoś bardziej będzie to rozwinięte. To po prostu jest fragment historii, którą juz znamy. Są te same dialogi co już były, wszystko jest takie same, jedynie zmienia się narracja. Ale muszę powiedzieć, że jakoś tego nie poczułam. Momentami wydawało mi się, że mam deja vu, że coś takiego już po prostu czytałam. No i w gruncie rzeczy tak było i w sumie powinnam była się tego spodziewać. Ale po ta książkę sięgnęłam z przeczuciem, że mimo to, że to ta sama historia będę miała wrażenie, że jest inna i przede wszystkim opowiedziana inaczej. Ale tak nie było, czego żałuję. Mimo to jakoś bardzo nie zmniejsza to mojej dobrej opinii o całej serii. Bardziej podobało mi sie jednak opowiadanie od strony Maxona, może dlatego, że jest moim faworytem i go ubóstwiam. Natomiast Aspena bardzo, bardzo nie lubię, więc nie zdziwiłam się, że jego fragmenty trochę mnie nudziły...

Podsumowując, polecam tym, którzy lubią ten cykl, ale przestrzegam, żebyście nie spodziewali się czegoś wow.

Nie będę tej pozycji oceniać, bo nie wiem jaką by tu dać ocenę temu dodatkowi.

Przepraszam, że taki krótki post, ale książka też za wiele stron nie miała.

7 komentarzy:

  1. Dodatków do tej serii nie czytałam i nie wiem, czy przeczytam, nie jestem fanką takich dodatków... :D Ale w sumie fajnie by było poczytać coś z perspektywy Maxona ^_^

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię "Selekcję", więc chętnie sięgnę po któryś z dodatków ;)
    Pozdrawiam
    Moment Of Dreams ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię zbytnio dodatków (chyba, że do Kłamcy, na które poluję <3), bo właśnie często to jest takie deja vu :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo nie lubię takich "dodatków" do serii, w której historia jest praktycznie ta sama, ale przedstawiona z innego punktu widzenia. Zwykle takie książki nie są zbyt dobre, bo mamy właśnie to poczucie deja vi i niczego nowego taki dodatek nie wnosi. Dlatego chyba nie sięgnę po "Książę i Gwardzista". Ale cała seria była bardzo ciekawa i bardzo mi się podobała. :)

    Pozdrawiam,
    Book Prisoner! :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia