Dzisiaj wieczorem pojawia się podsumowanie miesiąca :) Wybaczcie, że późno, ale chciałam, żeby było ono jeszcze w październiku. Więc jest! W tym miesiącu miałam bardzo dużo na głowie i w szkole, i poza nią. Przede wszystkim na uroczystości z okazji 100-lecia Niepodległości w mojej szkole tańczyłam poloneza, więc cały październik chodziłam na próby, przez co nie było mnie na wielu lekcjach i musiałam dużo nadrabiać. Do tego nawarstwiły się konkursy kuratoryjne, debaty historyczne, inne zajęcia pozalekcyjne, stos egzemplarzy recenzenckich i oczywiście bieżąca nauka. Zauważyłam, że co do bloga w październiku miałam takie zrywy: jednego dnia napisałam bardzo dużo, dużo czytałam, robiłam zdjęcia i wstawiałam je na instagrama, a potem przez jakiś tydzień znowu nic, pustka i cisza by za jakiś czas znowu "w końcu się za to wziąć". Nie chciałabym, żeby w listopadzie również tak to wyglądało. Wiem, że muszę zmienić tę monotonność, brak regularności, punktualności i sumienności. Nie obiecuję, że mi się to uda, ale na pewno będę próbować. Wracając do października udało mi się przeczytać trzy książki, z czego Dwór skrzydeł i zguby to prawdziwa cegiełka, więc biorąc pod uwagę to, że naprawdę miałam mało czasu, jestem z siebie zadowolona :)
Ilość przeczytanych książek: 3
Podniebny - Kerstin Gier: Bardzo miła i przyjemna książka z którą świetnie spędziłam czas. Nie obyło się bez małych zgrzytów, ale ogólnie wrażenia mam pozytywne. Recenzja.
Pierwsze słowo - Marta Kisiel: Zbiór opowiadań Kisiel zrobił na mnie duże wrażenie i pokazał różnorodność z jaką pisze ta autorka. Nie wszystkie opowiadania spodobały mi się w tym samym stopniu, ale całościowo oceniam książkę bardzo dobrze :) Recenzja.
Dwór skrzydeł i zguby - Sarah J. Maas: Bardzo długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki, ale w końcu mi się udało i jestem naprawdę zadowolona z tego tomu. Książka była świetna, trzymała w napięciu i bardzo mi się podobała! Recenzja.
Liczba przeczytanych stron: 1597
Średnia liczba przeczytanych stron na dzień: 52
Najlepsza książka miesiąca: Dwór skrzydeł i zguby
Najgorsza książka miesiąca: -
Ilość opublikowanych postów: 5
W tym recenzji: 4
Najpopularniejszy post: Recenzja Pierwszego słowa
PODSUMOWANIE WYZWAŃ
Kitty's Reading Challenge: +1 (Odkładana kontynuacja serii - Dwór skrzydeł i zguby)
Abc czytania: Autorski: +1 (13) Fantastyczny: 0 (13)
Przeczytam tyle ile mam wzrostu: +11,1 cm (142,6/168 cm)
Plany na listopad? Przede wszystkim poprawić regularność :) A co do książek to plany mam naprawdę duże, bo stos książek rośnie i rośnie. Przede wszystkim skończę Drugi legion. Mam jeszcze w planach nową antologię Fantazmatów, którą co prawda już zaczęłam, ale jeszcze nie wszystkie opowiadania przeczytałam, Dwór szronu i blasku gwiazd, Zdradzieckie serce oraz książki na konkurs z polskiego: Heban i Sonety krymskie, a także bieżącą lekturę szkolną - Antygonę. Jak więc widzicie książek do czytania sporo, a czasu mało, ale naprawdę będę się starać! Wychodzę jednak z założenia, że nie ma co robić wszystkiego na siłę, więc po prostu czytam i recenzuję, po to by sprawiało mi to przyjemność :)
A jak Wasz październik? Zadowoleni z tego miesiąca? :)
Ambitnie spędziłaś ten październik, tylko pogratulować takiego zapału i chęci rozwoju <3 Trzeci tom Dworów zaczęłam we wrześniu i po kilku stronach odłożyłam na bliżej nieokreśloną przyszłość-to chyba jeszcze nie był jej czas :D Powodzenia w listopadzie, mam nadzieję że dasz radę ze wszystkim!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3 Nawet nie wiesz, jak mnie zmotywowałaś :D
Usuń"Pierwsze słowo" i "Dwór skrzydeł i zguby" będę czytać teraz :) właśnie czekają na półce. Ja przez październik przeczytałam ponad 10 książek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Gratulacje!
UsuńZrywy są normą i tylko dzięki nim DM ma wpis zaplanowane naprzód. XD Inna sprawa, że ja generalnie mam takie nawyki związane z pisaniem, że po prostu muszę to robić, bo inaczej źle się czuję. ;P
OdpowiedzUsuńJa zadowolona jestem z października, chociaż liczyłam, że wczoraj skończę "Zgadnij kto"... ale nie wyszło. Serial wygrał.
Chyba, że zrywy są raz na tydzień/dwa - wtedy nie da się zaplanować postów naprzód, tylko publikujesz to, co akurat masz ;) To to chcę zmienić ;)
UsuńAle ja też piszę posty raz na tydzień, chyba że akurat mam recenzenckie. ;P Tylko no ja jednak jestem w nieco innej sytuacji, bo jednak jakby nie patrzeć... pisanie jest tak trochę moim zawodem. Więc chcąc nie chcąc robię to szybciej, niż przeciętna osoba.
UsuńW takim razie gratuluję, że przy pisaniu raz na tydzień masz zaplanowane posty naprzód ;) U mnie to tak nie działa :P
UsuńJa nie narzekam na mój październik, choć to prawda, że i z regularnością na Meloniku powinnam coś zrobić. ;p Ale przynajmniej zdałam sobie sprawę, że mam całkiem sporo czasu wolnego (i o zgrozo, bardzo wiele przeznaczam go na typowe internetowe pożeracze czasu, ech to też musiałabym zmienić), także wreszcie troszkę czytam i właśnie ostatnio zaczęłam Dwór cierni i róż, i powiem, że podoba mi się, kto wie, może właśnie przyszedł czas na nadrabianie tych wszystkich Dworów, Tronów czy Buntowniczek. :>
OdpowiedzUsuńInternetowe pożeracze czasu to też moja zmora, jest to jedna z rzeczy które obowiązkowo muszę zmienić w listopadzie! ;) I Dwory, i Trony, i Buntowniczki gorąco polecam :D
UsuńBlog nie powinien stanowić dla Ciebie żmudnego obowiązku, a być przyjemnością, więc nie rób nic na siłę :) Ciekawe książki czytałaś w tym miesiącu. Ja muszę się dopiero zabrać za serię Sarah J. Maas :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Maas bardzo polecam <3
UsuńO, właśnie ostatnio sprawiłam sobie "Podniebny" i mogę doczekać się lektury. :) Kerstin Gier pisze tak przyjemnie, że przy jej książkach zawsze świetnie się bawię. Mój październik też był pracowity i przeczytałam tylko niecałych 5 książek. Mam nadzieję, że kolejne miesiące będą lepsze, ale tak naprawdę wiem, że będzie tylko gorzej. :P
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do Gier :D Ostatnie zdanie - jakbym słyszała samą siebie niestety :/ :P
Usuńja jestem zadowolona z października, chociaż przeczytałam mniej książek niż w poprzednich miesiącach. Podniebny również mi się podobał, ale był gorszy niż Trylogia Czasu :( pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZdradzieckie serce - już skończyłaś? Podoba ci się? :)
OdpowiedzUsuń