Hej, hej! Podsumowując dzień dzisiejszy - rano skończyłam Tajemnicę gwiazdkowego puddingu, a nastepnie przeczytałam Berło z Magicznego Drzewa, bo stwierdziłam, że będzie się czytało to szybciej niż Nomen Omen. Na jutro zostały mi tak naprawdę dwie książki, bo Nomen Omen i Fałszywy pocałunek, ale chyba Kisiel sobie odpuszczę i przeczytam tylko Pocałunek! I tak uważam, że poszło mi nieźle w maratonie, ale jeszcze jutro może się wszystko zmienić! Pozdrawiam!
Poszło Ci świetnie :D
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńNomen omen też szybko się czyta :D
OdpowiedzUsuńMoże i tak, ale uwierz, że z wielkością czcionki w Magicznym Drzewie da się to połknąć w godzinkę czy dwie xD
Usuń