Udało się! Pierwsza książka tegorocznego maratonu zaliczona! Bardzo mi się podobała i w ogólnie nie podejrzewałam sprawcy do samego końca! Więcej będzie w recenzji, które publikować będę już w nowym roku :) Trochę obawiam się jutrzejszego dnia, bo mam jeszcze spotkanie rodzinne i książkę z dośc dużą liczbą stron, bo Królewską klatkę, ale może mi się uda ją przeczytać :) A jak tam u Was?
Gratulację! Mnie udało się przeczytać raptem jedno opowiadanie z książki "Podaruj mi miłość. 12 świątecznych opowiadań", czyli porażka na całej linii, ale książkę tę przydzieliłam jeszcze do jednej kategorii, więc zobaczymy. :P Najwyżej będę nadrabiać w dni, kiedy mam troszkę chudsze książki albo już w nowym roku (albo w Sylwka, bo trzeba jakoś dotrwać xD). Powodzenia jutro! Ja mam króciutką pozycję - "Koralinę", ale i tak nie wiem czy się uda, bo bardzo wciągnęłam się w pewne anime. :P
OdpowiedzUsuńDzięki i tobie również :D
UsuńUwielbiam Morderstwo w BN, to było świetne xD
OdpowiedzUsuń