Jutro wigilia. Przygotowania pełną parą a ja mam dla was na rozrywkę takiego berka świątecznego.
KAPCIE, KOMINEK, KAKAO - lektura na zimowe wieczory.
Kurcze... Według mnie każdą książkę można czytać w zimowe wieczory. Chyba, że chcecie abym dopasowała tu Opowieść Wigilijną... Ale ostatnio bardzo spodobała mi się książka Żelazny Król, a tam trochę powiewa chłodem więc mogę ją polecić.
ŚNIEG - bohater na myśl o którym robi Ci się zimno.
Ach... Wszyscy tu zapewne wspomnę o Królowej Śniegu (bo i mi na jej myśl robi się zimno) lub o Białej Czarownicy z Opowieści z Narni. Ja jednak znowu polecę bohatera z Żelazngo Króla, a mianowicie lodowego księcia Asha.
12 DAŃ - potrawa z książki która powinna znaleźć się na twoim świątecznym stole.
Z tym pytaniem mam ogromny problem. I chyba jedyną rzeczą jaką mi przychodzi na myśl jest coś co by mi upichcił Will (oczywiście z ogniem w obozowisku)
RENIFER - bohater który jest świetnym towarzyszem.
Myślę, że mogłabym tu powiedzieć o Willu i Horace'sie (to chyba inaczej się odmienia ale co tam). Byli wspaniałymi towarzyszami, umieli działać wspólnie... Zgrany zespół.
KOLĘDY- bohater z którym chciałabyś zaśpiewać świąteczne piosenki
Nie wiem czemu ale chciałabym śpiewać z Alyss. Nie wiem czemu bo w książce nie było nic o tym czy ładnie śpiewała ale czuję tak w sercu że ładnie śpiewała.
POD CHOINKĘ - książka lub seria którą chciałabyś dostać pod choinkę.
O wiele takich ale bardzo chciałabym dostać kolejną część z serii Żelazny Dwór czyli Żelazną Córkę, ale pewnie się tak nie stanie... :(
WIGILIA - książka która przepełnia cię rodzinną atmosferą.
O ludziska!!! Nie czytam często książek w których wszystko idzie świetnie i jest piękna, rodzinna atmosfera, ale wydaje mi się, że w Zwiadowcach, choć Will stracił rodziców
stworzył wokół siebie taką przyjacielską rodzinę.
BOŻE NARODZENIE - anegdotka związana z tobą, świętami i książkami.
Szczerze w święta wolę bardziej postawić na spędzenie czasu z rodziną oraz to co w świętach najważniejsze czyli narodzenie Jezusa niż na czytanie książek. Ale mam taką jedną sytuację. A mianowicie kiedyś kiedy wszyscy już rozeszli się z Wigilii czekałam na 24:00 aby pójść w kościoła na pasterkę i przeczytałam prawie połowę książki którą dostałam pod choinkę.
SYLWESTER - miejsce lub świat książkowy w którym chciałabyś świętować tą noc.
Nie wiem czemu ale chciałabym jest świat wykreowany przez Ricka Riordana w Percy'm i
Olimpijskich Herosach. Nie mam kompletnego uzasadnienia.
NOWY ROK - książka która ładuje twoje baterie nadzieją
Wszystkie książki budzą we mnie nadzieję. Te słabe taką, że autor poprawi styl pisania, a te świetne taką, że autor się nie zmieni i będzie dalej tak cudownie pisał.
A tak na serio to książką która budzi we mnie nadzieje są Opowieści z Narni. Może i cieniutkie ale są takie motywujące.
Mi się robi zimno na myśl o Voldemorcie :D Rodzinna atmosfera to zdecydowanie cała Jeżycjada :)
OdpowiedzUsuńTak, Jeżycjady nie czytałam ale moja mama jest zakochana w tej serii i bardzo by chciała żebym ją przeczytała i może niedługo tak się stanie.
UsuńDużo Willa ♥ Dobrze ^^ Też bym chciała, żeby mi coś upichcił ♥
OdpowiedzUsuńI spoko, też mam problem w odmienianiem imienia Horace xD
Tak, imię Horace jest rzeczywiście trudne do odmiany ale co tam :)
UsuńPopieram wypowiedź wyżej - Jeżycjada to chyba najbardziej rodzinna ze znanych mi serii. A Sylwestra chętnie spędziłabym w Hogwarcie, tam fajerwerki musiałyby być nieziemskie ;)
OdpowiedzUsuńZe świątecznymi pozdrowieniami - Książniczka Po drugiej stronie książki.
Jakoś dziś wszyscy mi polecają Jeżycjadę. Chociaż to nie mój typ książek chciałabym to przeczytać.
Usuń