Alcatraz kontra bibliotekarze #3: Rycerze Krystalii - Brandon Sanderson

poniedziałek, 12 marca 2018

Jeśli czytaliście moje recenzje poprzednich tomów z serii o Alcatrazie, wiecie, że pokochałam te książki! Uwielbiam sposób narracji, bohaterów, fabułę, pomysł! Tym razem nie było inaczej i znowu będę się zachwycać tą oryginalną i niesztampową książką.



Tytuł: Rycerze Krystalii
Autor: Brandon Sanderson
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Seria: Alcatraz kontra bibliotekarze
Wydawnictwo: IUVI
Liczba stron: 303
Poprzednia część: Kości skryby
Następna część: Zakon rozbitej soczewki

Książka bierze udział w wyzwaniach: 
Kitty's Reading Challenge: Patronat Lubimy Czytać
Abc czytania: Wariant fantastyczny (R)
Przeczytam tyle ile mam wzrostu: +2,5 cm
Więcej informacji o wyzwaniach TUTAJ


Alcatraz Smedry powoli oswaja się z tym, że jest okulatorem i należy do jednej z najważniejszych rodzin w Wolnych Królestwach. Teraz odbywa podróż do swojego rodzinnego kraju i będzie musiał zmierzyć się nie tylko z narastającą sławą, ale również z podstępnymi Bibliotekarzami ze swoją matką na czele, w zakamarkach Archiwum Królewskiego (nie biblioteki). Czy chłopak podoła wyzwaniu?


"Chcecie zmienić się na lepsze? Idźcie posłuchać kogoś, z kim się nie zgadzacie. Nie spierajcie się z nim, ale słuchajcie. Zdumiewające, jak ciekawe rzeczy ludzie mają do powiedzenia, jeśli tylko się postarasz nie być głupkiem."


Pewnie przez całą tą recenzję będę się powtarzać, bo w sumie nie wiem co w niej zawrzeć, bo wszystko już napisałam w poprzednich opiniach (wspominałam już, że nie lubię recenzować kolejnych tomów serii?). To po prostu świetna kontynuacja, zawierająca wszystkie wspaniałe elementy z wcześniejszych części, czyli styl, fabułę i bohaterów. 

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na sposób narracji. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim coś takiego przypadnie do gustu, ale ja stałam się fanką wydarzeń opisywanych przez Alcatraza, bo to on jest tutaj narratorem. Opowiada wszystko, bezpośrednio zwracając się do czytelnika, często przerywając akcję w najbardziej emocjonujących momentach, by poświęcić czas sprawom, które nie są jednoznacznie związane z fabułą. Jest to komiczne, śmieszne, ale jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałam, więc sprawia to, że seria wyróżnia się na tle innych. 


"- Księżniczki powinny chyba być miłe słodkie i w ogóle. Nosić różowe sukienki i diademy. [...] Ktoś dał mi raz różową sukienkę. Spaliłam ją."


Fabuła książki może się wydać momentami banalna, naiwna i infantylna. Ale to tylko pozory! Wydaje mi się, że będzie ona idealna dla młodszych czytelników, którzy z zapałem śledzić będą kolejne przygody Alcatraza, ale i dorosły znajdzie w niej coś dla siebie, chociażby zwykłą rozrywkę i oderwanie się od codzienności. Akcja pędzi, sprawiając, że jak najszybciej chcemy poznać kolejne strony, rozdziały i przygody bohaterów. Nie ma tutaj miejsca na przewidywalność - mimo, że to historia przeznaczona bardziej dla dzieci, wiele razy wydarzenia mnie zaskoczyły. Podziwiam pomysł i jego dopracowanie, bo czasami naprawdę mnie to wszystko zadziwiało. 

Bohaterowie również cały czas pozostają cudowni. Są ci, których już znamy: Alcatraz, którego uwielbiam, mimo że ten cały czas stara się, by czytelnicy postrzegali go w złym świetle, przebojowy dziadek Smedry oraz wojownicza, ale wrażliwa Bastylia. Uwielbiam relację Alcatraza i Bastylii, która rozwija się stopniowo i jest taka urocza <3 Pojawia się też wiele nowych bohaterów, których również udało mi się polubić. Folsom i Himalaja to cudowne połączenie :D Zagadkę stanowi dla mnie ojciec Alcatraza, o którym nie wiem prawie nic, podobnie jak jego syn. Ich relacja jest ciekawa, lecz smutna. Jestem również ciekawa roli Shasty w tym wszystkim. 


"Cała Australia. Nie jest tępa. Po prostu ma kłopot z pamiętaniem, by być bystrą."



Podsumowując, jestem zachwycona kolejną częścią przygód Alcatraza i jestem pewna, że mogę ją Wam polecić! Spodoba się i tym małym i tym dużym czytelnikom :D

Ocena: 8/10


8 komentarzy:

  1. Mimo wszystko chyba to już nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tę książkę na swojej półce i chciałabym niedługo się z nią zapoznać. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam przyjemności czytać książek z tej serii, bo z tyłu głowy mam jakieś chore przeświadczenie, że mi się nie spodobają lub że nie będę w stanie ich docenić, bo przecież nadają się bardziej dla dzieci. Jeśli podejdę do nich jednak na zasadzie lekkiej, przyjemnej historii, która czasami będzie mnie w stanie zaskoczyć i wciągnąć, to chyba powinno być dobrze.

    Pozdrawiam ♡♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że przeczytasz i polubisz Alcatraza :) Zdecydowanie potrafi zaskoczyć i wciągnąć.

      Usuń
  4. Muszę sięgnąć po ten cykl :) wydaje się być niezwykle sympatyczny. Lubię takie powieści skierowane nieco dla młodszych odbiorców <3


    Pozdrawiam,
    toukie z ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Też nie lubię recenzować kolejnych tomów, bo można przypadkiem komuś spoilerów narobić... :(
    Alcatraza kocham i chcę kolejny tom <3

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia