Magiczne Drzewo #7: Świat Ogromnych - Andrzej Maleszka

niedziela, 7 lutego 2016



Wróciłam z wyjazdu! Mogę Wam powiedzieć tylko tyle - było świetnie i kompletnie nie chciało mi się wracać. Przede mną jeszcze drugi tydzień ferii. Postaram się napisać dużo postów na zapas. Mam na szczęście ten i jeszcze jeden, bo jakbym ich wcześniej nie napisała to bym nie miała co wam opublikować. Także zapraszam na recenzję!

Tytuł: Świat Ogromnych
Autor: Andrzej Maleszka
Seria: Magiczne Drzewo
Wydawnictwo: Znak Emotikon
Liczba stron: 480
Poprzednia część: Cień Smoka
Następna część: -

Ida musi iść do szkoły. Dziewczynka nie chce. Boi się, że  coś pójdzie nie tak. Ale Gabi, Kuki i Blubek wreszcie ją przekonują. Idalia wyczrowuje sobie najpotrzebniejsze rzeczy. Latający plecak, samopiszące pióro wędrujące gdzie się chce, śniadaniówka produkująca wszystko co się chce zjeść, płyn lubienia żeby inne dzieci ją lubiły. Gabi każe jej spowodować, że jej czary nie będą działały przez 3 miesiące (na szczęście od jutra więc Ida mogła wyczarować sobie przybory. Niestety jak przypuszczała dziewczynka nie wszystko idzie zgodnie z planem. Przed wyjściem z domu Gabi opowiada jej o nauczycielce która będzie ją uczyć - pani Szulc. Ida pyta czy ma ona dzieci. Przyszywana siostra odpowiada jej ze smutkiem, że nie. W szkole dzieci dokuczją Idzie. Śniadaniówka i długopis nie sprawdziły się i doprowadziły, że Ida miała nieprzyjemności z panią Szulc. Powiedziała jej, że nawet ona nie ma dzieci więc się na nich na pewno nie zna. Niestety palnęła gafę. Później wytłumaczono jej, że nauczycielka miała kiedyś syna, ale ie wiadomo dlaczego zniknął. Policja szukała wszędzie ale nie go znaleziono. Idalia postanowiła odszukać Alika. Jej przyjaciołom nie mieści się to w głowie. Ida wyjaśnia, że uważa, że to stało się
za sprawą magii. Postanawia pójść i przeprosić panią Szulc. Przy okazji dowiaduje się czegoś o
Aliku. Rozwiązywanie zagadki nie przychodzi przyjaciołom łatwo. Ida dostaje się do świata ogromnych. Przyjaciele również ale później. Muszą się odnaleźć, a przy okazji odnaleźć Alika. Muszą zmierzyć się z kolejnym niebezpieczeństwem, a mianowicie wielkimi ludźmi. Czy odnajdą Alika? Czy Kuki, Gabi i Blubek odnajdą Idę? Czy poradzą sobie w świecie ogromnych?

Opinia:
Jestem już chyba za stara na takie książki. Ale mimo wszystko jeżeli wyjdzie kolejny tom tej serii to go przeczytam. Magiczne Drzewo to seria z którą rozpoczęłam przygodę z czytaniem (u mnie to nie był HP tak jak u większości). To seria która przywołuje w mnie miłe wspomnienia. To seria która zawsze mi się spodoba. I w drugiej klasie, i teraz. Jest to powieść dla dzieci, ale co tam! To moja ulubiona seria z dzieciństwa.

Okładka nie jest jakaś cudowna. Po prostu zwyczajna. Chociaż ma ładny kolor i pięknie prezentuje
się na półce (szczególnie z innymi tomami).

Spodobało mi pomysł. Ciekawe przedstawienie takiego samego świata jak nasz tylko większego i to o wiele. Wydaje mi się jednak, że autor nie wykorzystał potencjału w pełni. Owszem było dużo tego, że oni tam uciekali przed wielkoludami. Ale wydaje mi się, że ja bym tam coś jeszcze dodała. Uważam też, że za prosto przyszło im odnalezienie Alika. Mogłoby być tak, że musieli by się trochę wysilić (tak jak przy szukaniu Idy) a nie po prostu z przypadku losu znaleźli go (a właściwie znalazła go Ida. Podobał mi się również motyw z tym płynem na wzrost (już nie pamiętam jak on się nazywał). Generalnie pomysł świetny ale nie wykorzystany w pełni, choć młodszego ode mnie czytelnika na pewno by zachwycił.

Styl autora jest przystępny dla dzieci 7-10 lat. Ja w tym wieku byłam w tej serii zakochana. Teraz już entuzjazm mi trochę przeszedł, ale jak już mówiłam chce sobie przypominać tą serię i dalej ją czytać. Język jest prosty. Ta seria ma w sobie tyle uroku, że pomimo wszytsko jest wciągająca i czyta się ją z zapartym tchem w oczekiwaniu w co teraz wpakują się przyjaciele.

Bohaterowie są wykreowani dobrze, choć nie znakomicie. Wydaje mi się, że dzieci nie da się tak wyreować jak dorosłych czy nastolatków. Każdy ma jakiś charakter. Podobało mi się, że Alik nie mógł uwieżyć w tą normalną krainę. To było prawdziwe. Zresztą emocje tutaj są jak najbardziej prawdziwe. Ludzi którzy zajmują sie Alikiem i Idą krzyczą na nich i się wkurzają ale jak przyszło co do czego to nie chcieli ich oddać w obce ręce. To pokazuje dzieciom czytającym tą książkę, że rodzice jak na nich krzyczą i dają kary robią to z miłości i nigdy by swoich dzieci nie opuścili (oczywiście zdarzają się wyjątki, ale nie o tym dzisiaj).

Podsumowanie:
Książkę polecam młodszym czytelnikom, ale starsi jak ja naprzykład mogą sobie przy niej powspominać czasy dzieciństwa i na chwilę poczuć się dzieckiem. Może być też dobra do poczytania z młodszym rodzeństwem.
Ocena: 7/10

INFORMACJA: Jeżeli chodzi o oceny to moja skala ocenowa trochę wzrosła i jeżeli bym miala teraz oceniac np. Niezgodną to oceniłabym ją niżej niż kiedyś, majac pod uwaga wszystkie aspekty towarzyszące mi przy jej czytaniu dlatego nie sugerujcie się tym, ze któraś z części Niezgodnej ma taką samą ocenę jak ta ksiażka. To nie oznacza, ze podobały mi sie na ty, samym poziomie. Teraz staram się oceniać bardziej konstruktywnie. (To chyba po Zwiadowcach. Tyle wam mówiłam o nich dobrego, że teraz każda książka wydaje mi sie być jakaś słaba).

13 komentarzy:

  1. Ta książka niestety nie jest dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też chyba jestem już za stara na takie książki, więc raczej po nią nie sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo, że jestem za stara to podobała mi się...

      Usuń
  3. Za stara na "Magiczne drzewo"? Na tę książkę nikt nie jest za stary. Pozdrawiam i zapraszam do mnie zapoczytalna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham ten serial! :D
    Szkoda że na internetach nie mogę znaleźć wszystkich odcinków :D
    Z ksiażkami nie szło mi najlepiej niestety ale moze kiedys sie to uda :D

    Buziaki
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak byłam młodsza, to uwielbiałam ten serial ♥ Nawet nie wiedziałam, że są książki, ale sięgnę po nie na pewno i będę czytać z młodszym bratem!
    Buziaki, Lunatyczka

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie jest się za starym na takie książki! Ale cieszę się, że Tobie też się podobało^^
    Iza xx

    OdpowiedzUsuń
  7. E tam, nigdy się nie jest na nic za starym :D Takie myślenie do niczego nie prowadzi ;D Książek tych nie czytałam, ale oglądałam filmy i seriale i strasznie je lubiłam! ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też oglądałam... i też lubiłam

      Ale szczerze wolę książki

      Usuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia